Lubi łączyć rzeczy od projektantów z tymi sieciówkowymi. Zwykle wybiera jednak ubrania, które sam dla siebie stworzył. Polski projektant Plich znany jest z upodobania do marynarek czy białych koszul, ale w letnie i upalne dni stawia na luźny, miejski i niecodzienny casual. W takim wydaniu spotkaliśmy go na ul. Mokotowskiej, gdzie mieści się jego butik.
Projektant tego dnia postawił na t-shirt z wizerunkiem swojego psa Euforii, którego przygarnął ze schroniska. Lniane spodnie także pochodzą z jego własnej pracowni, a duże okulary marki Alessandro del Aqua i szare loafersy z Zary stanowią dopełnienie całości.
Co myślicie o tej stylizacji?