Męska moda często bywa pomijana. Wspomina się o tym, że jest mało kreatywna i zachowawcza. My jednak mamy na ten temat zupełnie inne zdanie – a dowodem na innowacyjność męskiej mody niech jest pokaz Dunhill’a.
Pozornie kolekcja ta nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale… diabeł tkwi w szczegółach! I właśnie dzięki ciekawym akcesoriom Dunhill „odświeża” męską szafę.
Podstawą kolekcji jest garnitur, niemal każdy model nosi krawat. Swoją obecność zaakcentowały bardzo modne w tym sezonie muchy. Skórzane rękawiczki są obowiązkowym elementem każdego stroju (mężczyźni także powinni dbać o dłonie!). Zwróćmy również uwagę na buty – zarówno pantofle jak i „trapery” nosimy z długimi grubymi skarpetami, założonymi na spodnie. Kolejnymi zaskakującymi dodatkami są paski, do których, na wzór tych alpinistycznych i wojskowych, doczepiamy piersiówki, klucze i futerały na cygara. Nie zapomnijmy też o wielkich, skórzanych kufrach podróżnych.
Jeśli chodzi o okrycia wierzchnie, możemy przebierać wśród płaszczy z paskami, krótkich kurtek oraz kożuchów.
Dominują ciemne barwy, przede wszystkim szarość i czerń. Jako akcent pojawiają się jasna skóra i granat.
Całość jest elegancka, nieco nostalgiczna i wprost idealna na zimowe chłody.