Po takich osobowościach jak Giselle Bundchen, Keira Knightley czy Kristen Stewart, przyszedł czas kolejną ulubienicę i muzę Lagerfelda. Bohaterką czwartej już odsłony Chanel Beauty Talks jest ambasadorka nowej linii błyszczyków Rouge Coco Gloss – Lily-Rose Depp. W luźnej atmosferze, w otoczeniu kolorowych poduszek i rozsypanych wokół błyszczyków Chanel, toczy się rozmowa miedzy modelką, a Lucią Picą – dyrektor kreatywną Chanel odpowiedzialną za projekty urodowe i jednocześnie główną makijażystką marki.
Niezobowiązujący charakter spotkania sprzyja przytaczaniu anegdot: pierwsze makijażowe kroki Lily-Rose stawiane dzięki mamie, pierwszy makijaż wykonany modelce przez Lucię, jedyną osobę, w której ręce Lily jest skłonna się oddać, czy pierwsze pamiętne doświadczenia makijażystki.
Gloss Only to też wspólne doświadczanie naturalności w makijażu i poprzez niego. Żeby nie być gołosłowną, Lily –Rose testuje na sobie wybrane odcienie z bogatej gamy kolorównowych błyszczyków Chanel. Kremowa konsystencja, lekka formuła nie obciążająca ust, a także niesamowicie szeroka gama barw, pozwalają na niczym nieskrępowane eksperymentowanie w poszukiwaniu właściwych dla siebie odcieni.
Mimo ogromnej różnorodności kolorystycznej, proponowane odcienie są niezwykle naturalne, dzięki czemu unika się efektu przerysowania, co z kolei pozwala bezpiecznie i z nonszalancją przekraczać granice własnych przyzwyczajeń czy nieśmiałości, do czego wdzięcznie przekonuje ambasadorka Chanel Coco Gloss.
ZOBACZ TEŻ: TRENDY MAKIJAŻ WIOSNA LATO 2017