Moda każdej epoki jest odzwierciedleniem kondycji społeczeństwa, polityki oraz zmian zachodzących na całym świecie. Z tej perspektywy okres międzywojenny nie był wyjątkiem – ilustrował potrzeby człowieka wyzwolonego, który po I wojnie światowej na nowo kształtował swoją tożsamość. Emancypantki w końcu wywalczyły upragnioną równość (a przynajmniej częściowo) – wraz z tym odrzuciły gorsety, skróciły swoje spódnice i stopniowo przestawały dostosowywać się do patriachalnych szablonów. Mężczyźni z kolei, zainspirowani francuską i brytyjską arystokracją, eksplorowali pojęcie “dżentelmena”. Tym samym moda męska lat 20. i 30. stała się kwintesencją elegancji, dziś zarezerwowaną tylko na specjalne okazje.
Czytaj też: TOP 3 KONTA NA INSTAGRAMIE, KTÓRE POWINIEN OBSERWOWAĆ KAŻDY MODNY MĘŻCZYZNA
Moda męska lat 20. i 30. – najważniejsze inspiracje
Moda męska w okresie międzywojennym nie była przełomowa. Wspólnym mianownikiem większości stylizacji była elegancja, inspirowana zagranicznymi żurnalami, pierwszymi rewiami mody oraz kinematografią. Co ciekawe, modę męską tworzyli także gangsterzy, a w tym słynni Peaky Blinders z angielskiego Birmingham.
W latach 20. i 30. kwitło życie towarzyskie – mężczyźni przesiadywali w kawiarniach i zagłębiali się w rozmowy o biznesie i kulturze. Nie bez znaczenia pozostawali tu aktorzy obsadzeni w rolach głównych najważniejszych produkcji filmowi – to oni byli obiektami westchnień kobiet, a więc i kreatorami najważniejszych trendów w modzie męskiej. Wśród najbardziej wpływowych postaci wyróżnić można chociażby „Króla Hollywood”, czyli Clarka Gable’a, ale także Humphrey Bogarta, Rudolpha Valentino czy Charlesa Farrella. W Polsce prym wiedli m.in. Eugeniusz Bodo, Witold Conti czy Jerzy Pichelski. Wzorem najwyższej elegancji był także prezydent Ignacy Mościcki.
Największy wpływ na modę miały hollywoodzkie produkcje – działo się tak głównie ze względu na duże zaplecze finansowe, a więc i możliwość zatrudniania wybitnych kostiumografów. Choć Paryż niezmiennie postrzegano jako stolicę mody, wkład francuskiego miasta równoważyły nowinki napływające ze sceny kulturowej USA. Krawcy obracający się w hollywoodzkich kręgach postrzegali angaże do filmów jako skuteczną promocję ich zakładów – niedługo po premierze filmów napływały do nich zlecenia od bogatych mężczyzn, którzy chcieli wyglądać tak jak najważniejsze ikony amerykańskiego kina. Z kolei obserwatorzy amerykańskiej branży odtwarzali stylizacje na ulicach swoich miast – tym samym trendy popularyzowane przez aktorów stawały się globalne. Najzamożniejsi mężczyźni mogli pozwolić sobie na kupno garnituru szytego na miarę przez profesjonalnego krawca. Inni udawali się do domów towarowych i szukali projektów najbardziej dopasowanych do swojej sylwetki – to nie zawsze się udawało.
Czym charakteryzowała się moda męska dwudziestolecia międzywojennego?
Moda męska dwudziestolecia międzywojennego była pełna kontrastów i innowacji. Od formalnych garniturów, przez luźne ubrania na co dzień, po staranne dbanie o wygląd i higienę – mężczyźni tego okresu byli świadomi swojego wyglądu i chętnie wyrażali swoją indywidualność poprzez modę.
Najważniejsze materiały lat 20. i 30.
W latach 20. i 30. XX wieku, wśród najważniejszych materiałów stosowanych w męskiej modzie wyróżniamy wełnę, bawełnę, jedwab, tweed i skórę. Każdy z nich miał specyficzną funkcję i znaczenie, wpływając na stylistykę i funkcjonalność ubrań męskich z tamtych czasów. Uniwersalność wełny pozwalała na tworzenie ciepłych i praktycznych garniturów, płaszczy, swetry, a także spodni. Materiał ten często zastępował tweed, mocny, wytrzymały i wygodny w formie ubrań na co dzień. Z kolei eleganckie akcesoria powstawały najczęściej na bazie jedwabiu – używano go do tworzenia krawatów, muszek i szali. Połyskujące wykończenie krawatów i muszek dodawały elegancji w każdej męskiej stylizacji. Błysk był obecny także w lakierowanych butach, wykonanych ze skóry.
Czytaj również: HISTORIA MODY: LATA 60. W MODZIE DAMSKIEJ
Moda męska dwudziestolecia międzywojennego: najważniejsze elementy garderoby
Przeglądając stare magazyny i rysunki żurnalowe nie da się przeoczyć najważniejszego elementu gardedoby dwudziestolecia międzywojennego: garnituru. Pierwsze projekty garniturów z lat 20. miały wysmuklać i podkreślać męską, lecz szczupłą sylwetkę mężczyzny. W kolejnych latach najmodniejsze projekty uwzględniały nieznaczne ulepszenia – implementowały większą swobodę oraz odważniejszą paletę kolorystyczną. To również wtedy szczególnie popularne okazały się dwurzędowe marynarki, które sięgały bioder i podkreślały ramiona oraz talię. Wyróżniającym elementem były mocno zarysowane klapy, a w kieszeni na piersi musiała koniecznie znajdować się chusteczka. Pod marynarkami noszono kamizelki i pastelowe koszule z krawatami, które łączono ze spodniami z głębokimi zakładkami oraz charakterystycznym prasowaniem w kant. Wśród wzorów królowały tenisowe prążki, które były jednym z ulubionych motywów dwudziestolecia międzywojennego. W modzie codziennej dużą popularnością cieszyły się także kardigany, swetry noszone z koszulą, mniej formalne kaszkiety oraz kapelusze fedora. Oprócz tego, w mniej formalnych strojach codziennych pojawiał się wcześniej wspomniany tweed, faktura jodełki oraz delikatna krata. Najpopularniejsze modele garniturów ujmowano w ciemnej kolorystyce – tkaniny oscylowały w barwach szarości, brązach czy czerni. Czerń wybierano również do wieczorowych fraków, którym niemal zawsze towarzyszyły lakierowane pantofle oraz kwiatek wsunięty w butonierkę. Na ulicy frak należało nosić ze specjalnym paltem – bez niego elegancki strój w anturażu ulicznym przestawał być gustowny.
Ważnym elementem garderoby była również laska, skórzane rękawiczki a także cylinder, uchodzący za najwyższy wyraz elegancji. Zakładano go zarówno w formie nakrycia głowy do miasta, jak i na specjalne okazje – w drodze do opery bądź na elegancki bankiet.
Czytaj też: TOP 3 TRENDY W MODZIE MĘSKIEJ NA SEZON WIOSNA-LATO 2024
Dom mody Bogusława Herse, czyli moda prosto z Paryża
W dwudziestoleciu międzywojennym Warszawa uwielbiała projekty dostarczane przez zakład Bogusława Herse. Krawiec inspirował się aktualnymi trendami z Paryża, toteż każda nowa kolekcja (o której zawiadamiał przez specjalne broszury) spotykała się z ogromnym zainteresowaniem eleganckich kobiet i najmodniejszych mężczyzn stolicy. Nie były to ubrania, na które mogli pozwolić sobie przedstawiciele klasy średniej – z tego względu trudno jest mówić o spójnej modzie dwudziestolecia miedzywojennego. Nie mniej jednak w projektach krawca chodzili przede wszystkim osobistości ze sceny artystycznej. Na liście zagorzałych klientek znajdowała się m.in. Hanka Ordonówna, uznana piosenkarka, tancerka i aktorka. Dom mody ze względu na nierentowność i pogarszającą się kondycję finansową społeczeństwa zamknięto w 1936 roku.
Czytaj też: PODSTAWY MODY MĘSKIEJ NA KAŻDĄ OKAZJĘ: JAK OPANOWAĆ SZTUKĘ UBIORU?
Zdjęcie główne: Instagram @dearmrgablecom