Zmarszczki mimiczne, czyli tak zwane “zmarszczki od uśmiechania się” są zupełnie naturalne. Jeśli jednak chcemy im przeciwdziałać – są na to sposoby. Sprawdzamy najważniejsze z nich.
Zmarszczki mimiczne: powstawanie
Zmarszczki mimiczne pojawiają się najczęściej między 25. o 30. urodzinami. Są to zwykle jedne z pierwszych, jakie widać na twarzy i znajdują się w kącikach oczu oraz pomiędzy brwiami. “Zmarszczki od uśmiechania się”, jak nazywa je się czasem potocznie, powstają z bardzo wielu powodów. Oczywistym są ekspresja i mimika twarzy oraz starzenie się, ale poza tym nasilają je promieniowanie słoneczne, hormony, odchudzanie (zmniejszenie tłuszczu na twarzy). Nie bez znaczenia są też geny – u jednych osób zmarszczki mimiczne pojawią się szybciej i będą bardzo widoczne, u innych mogą wystąpić późno i być praktycznie niezauważalne.
Czytaj: Wielki powrót kwasów na jesień. Te kosmetyki działają jak Photoshop
Czy to oznacza, że powinniśmy się przestać uśmiechać? Absolutnie nie. Zmarszczki mimiczne są zupełnie naturalne, dodają twarzy pogodnego wyglądu i charakteru. Jeśli jednak zależy Wam, by je spłycić i wygładzić – istnieje na to kilka sposobów. Co istotne, im szybciej zaczniemy je stosować, tym bardziej uda się “wyprasować” zmarszczki, bruzdy i zagniecenia. Dermatolodzy podkreślają, że u młodych osób z jędrną skórą da się odkształcić zmarszczki poprzez rozkurczenie mięśni. Trudniej jest to zrobić, kiedy twarz wiotczeje, a skóra na niej jest cieńsza.
Spłycenie zmarszczek mimicznych: kosmetyki
Kurze łapki, zmarszczki palacza, lwia bruzda, poziome linie i zmarszczki królicze na czole będą mniej widoczne, jeśli zaczniemy stosować odpowiednią pielęgnację. Podstawą jest używanie kremu z wysokim filtrem, najlepiej SPF 50. Dobrze jest go połączyć z intensywnym nawilżaniem skóry (na przykład produktami z lipidami i kwasem hialuronowym). W waszej kosmetyczce powinny się również znaleźć serum z witaminą C, które pobudzi produkcję elastyny i kolagenu oraz woda wulkaniczna i krem z bajkaliną, które z kolei chronią skórę przed czynnikami zewnętrznymi. W produktach przeciwzmarszczkowych warto poza tym szukać peptydów i adenozyny, które rozluźniają napięcie mięśni twarzy i wykazują działanie anty-aging.
Do wirtualnego koszyka warto dodać między innymi Jan Marini – Age Intervention Face Cream, PCA Skin – C-Strength Max, Mialenia – Lifting Face Cream oraz Lancôme – Rénergie Multi-Lift Ultra.
Spłycenie zmarszczek mimicznych: masaże twarzy
Masaże twarzy mogą mieć zbawienne działanie na pierwsze zmarszczki. Do dyspozycji macie kilka różnych rodzajów tego sposobu pielęgnacji, wśród których na popularności zdobywają delikatny japoński cosmolifting (odpowiedni dla cery naczynkowej) oraz kobido. Warto zaopatrzyć się też w wałeczek jadeitowy, który pozwoli rozprasować lekkie zmarszczki oraz codziennie rano – w zaciszu własnego domu – praktykować jogę twarzy z użyciem przeciwzmarszczkowego kremu lub olejku.
Spłycenie zmarszczek mimicznych: zabiegi
Powyższe sposoby nie działają, a marzy wam się spłycenie zmarszczek od uśmiechania się? Na liście ulubionych zabiegów gwiazd są wypełnianie zmarszczek i bruzd kwasem hialuronowym, botox (wokół oczu, na czole i wokół ust), a także radiofrekwencja mikroigłowa, która zapewnia lifting twarzy. Ciekawymi rozwiązaniami są ponadto karboksyterapia, która poza zmarszczkami redukuje cienie pod oczami czy osocze bogatopłytkowe o działaniu liftingująco-wygładzającym.
Bez względu na to, które z powyższych działań wybierzecie, istnieje jeszcze kilka sposobów, które pomogą w pielęgnacji przeciwzmarszczkowej, chociaż… nie dotyczą kosmetyków. Są to spanie na plecach, picie odpowiedniej ilości wody i zdrowy sen.
Zobacz też: Jak pozyskiwane jest masło shea?
Zdjęcie główne: Instagram.com/clairerose