REKLAMA
Logotyp serwisu lamode.info
REKLAMA

Gdzie zjeść brunch w Warszawie? Do tych miejsc chodzimy na późne “drugie śniadanie”

Bibenda, Bar Rascal, Paloma Inn, Hotel Bristol. Przedstawiamy najlepsze (i nasze ulubione) warszawskie miejsca z pysznymi brunchami.

Gdzie zjeść brunch w Warszawie? Do tych miejsc chodzimy na późne “drugie śniadanie” 26549 114939
REKLAMA

Waszą ulubioną weekendową rozrywką jest przesiadywanie późnymi porankami w restauracyjnych ogródkach? Świetnie się składa, bo naszą też – szczególnie, jeśli towarzyszą im brunche w gronie znajomych. Do których miejsc chodzimy najczęściej? Oto 3 topowe adresy na późne śniadanie i brunch w Warszawie. 

Brunch: co to i na czym polega?

Od kilku lat moda na weekendowe brunche jest stałym punktem kultury restauracyjnej Warszawy. Nic dziwnego: są one idealne na późne poranki i wczesne popołudnia, a do tego łączą w sobie klimat śniadania i lunchu. Brunche dotarły do nas z kultury anglosaskiej i zadomowiły się na dobre. Jadą się je zwykle od 10:00 do 11:30, a na stole pojawiają się zarówno potrawy ciepłe, jak i zimne, w klimacie śniadaniowym i obiadowym. Umawianie się na brunch w gronie znajomych to już obowiązkowy punkt sobót i niedziel w stolicy.

Zobacz: 12 najpiękniejszych miejsc w Europie

Tradycja ta, która podobna jest do drugiego śniadania, zdobyła ogromną popularność na całym świecie. Brunche jada się w Londynie, Paryżu, Mediolanie, Nowym Jorku, Berlinie. W Warszawie także, bo w wielu restauracjach i kawiarniach serwowane jest specjalne weekendowe menu przez kilka godzin w ciągu dnia. Do których miejsc warto zajrzeć i czego spróbować? Oto nasza subiektywna redakcyjna lista.

Brunch w Warszawie: Paloma Inn 

Futurystyczne miejsce, które flirtuje z estetyką vintage i klimatem Space Age, czyli Paloma Inn, to obowiązkowe miejsce na brunchowej mapie Warszawy. W weekendy w ramach specjalnej oferty zjemy tu między innymi francuski tost z waniliowym custardem i sezonowymi owocami na domowej broszce, klasyczny omlet z serem gruyère, jarmużem i focaccią czy słynny sernik red velvet (tutaj z dodatkiem lodów waniliowych). 

Adres: ul. Hoża 58/60 (wejście od Poznańskiej)

Brunch w Warszawie: Bibenda

Bibendę kochamy za luźny klimat i doskonałe kolacje serwowane na talerzyki. Od jakiegoś czasu nie możemy jednak obejść się i bez ich brunchy, skomponowanych na bazie sezonowych składników. Zaintrygowani? Wpadnijcie koniecznie do tej słynnej restauracji na Śródmieściu na fenomenalną jajecznicę z pistacją i kukurydzą, omlet z dodatkiem suszonych pomidorów i syrniki z truskawkami.

Adres: ul. Nowogrodzka 10

Brunch w Warszawie: Bar Rascal

Gofry z owocami leśnymi i puszystym mascarpone, rurki z bitą śmietaną i poziomkami, wegańska kanapka z pomidorem, awokado, zielonym groszkiem i jubą, omlet truflowy czy labneh z jajem, marchewkami, koperkiem i dukkah to brunchowe propozycje Baru Rascal. Warto wpaść nie tylko dla pysznego jedzenia, ale też klimatu jednego z najpiękniejszych warszawskich ogrodów.

Adres: ul. Moliera 6

Zobacz także: POLSKIE MARKI W KRAKOWIE. TE SKLEPY ODWIEDZISZ STACJONARNIE

Brunch w Warszawie: Hotel Bristol / Restauracja Marconi 

A może tak odrobina luksusu? W legendarnym Hotelu Bristol na Starym Mieście w każdą pierwszą niedzielę miesiąca od 13:00 do 17:00 odbywają się brunche. Potrawy, które zjemy w ramach niego, inspirowane są klasyką polskiej kuchni i serwowane zarówno w formie bufetu, jak i stacji live. Są to między innymi pieczeń, łosoś, ostrygi i kawior. 

Adres: Krakowskie Przedmieście 42/44

Czytaj też: Podcasty o ekologii, które warto dodać do swojej biblioteki

Zdjęcie główne: Instagram.com/victoriaquitzau

Zakupy na Lamode

podobne artykuły

REKLAMA