„Nie wierzę, że istnieje jakikolwiek projektant, który bardziej konsekwentnie i starannie prezentuje szeroki kompleks nowoczesnej garderoby” – napisała o Donnie Karan Anna Wintour w swoim liście od redaktor naczelnej Vogue z 2001 roku. W latach 80., w dobie ogromnej popularności funkcjonalnej i sportowej mody, styl amerykańskiej projektantki idealnie realizował ducha dekady, w której kluczowe okazały się takie elementy jak: sprawność fizyczna, sukces oraz determinacja w dążeniu do celu. Podczas gdy Europa dopiero przekonywała się do zalet praktycznej, swobodnej i dopasowanej do każdej sytuacji garderoby, Stany Zjednoczone niezmiennie od kilku dekad rozwijały charakter takiego stylu. Nic więc dziwnego, że w dekadzie lat 80. moda amerykańska przeżywała swój złoty okres.
Wśród cech, jakie okazały się kluczowe w ubiorze lat 80., można wyróżnić maskulinizację damskiej mody, zatarcie się estetycznych granic między garderobą dla kobiet i mężczyzn, jak również przenikanie się stylu sportowego do ubioru na co dzień. Na pierwszym planie pojawił się również nowy wizerunek zwany powszechnie „power woman”, opisujący kobietę aktywną, pewną siebie i skoncentrowaną na swojej karierze zawodowej. Nowy styl życia, do niedawna przypisany tylko mężczyznom, znacząco wpłynął na charakter kobiecej garderoby. Modne stały się eleganckie kostiumy, żakiety z mocno podkreślonymi przez poduszki ramionami, wąskie spódnice do kolan oraz szerokie spodnie z wysokim stanem i zaszewkami.
Donna Karan w swoim apartamencie na Manhattanie/ fot. Architectural Digest
W tym właśnie czasie świat usłyszał o Donnie Karan, której projekty stały się kwintesencją stylu tamtej dekady. Charakter proponowanej przez nią mody określało perfekcyjne połączenie wygody z dystynkcją oraz klasyczna elegancja w dominującej palecie stonowanych kolorów. W ówczesnym stylu Karan nie było miejsca na ekstrawagancję i eksperymenty z formą i krojem. Jego poprawność nie zrażała jednak do siebie modnych kobiet, które doceniały w jej projektach komfort i uniwersalność.
Jej przygoda z modą zaczęła się już w czasach dzieciństwa. Nie była to z pewnością przypadkowa fascynacja, biorąc pod uwagę, że matka Donny pracowała jako modelka, a jej ojciec był projektantem garniturów. Jako czternastolatka rzuciła szkołę, by poświęcić się pracy w lokalnym butiku, następnie w 1968 roku (w wieku dwudziestu lat) rozpoczęła naukę w nowojorskiej Parsons School of Design. W czasie swojej edukacji podjęła wakacyjną pracę na stanowisku asystentki projektantki Anne Klein, a na swój awans nie musiała długo czekać. Jej imponująca wiedza i umiejętności nie umknęły uwadze jej szefowej, która szybko uczyniła ją swoją wspólniczką.
W 1974 roku, po śmierci Klein, młoda projektantka przejęła funkcję dyrektor kreatywnej marki, którą później prowadziła wraz ze swoim kolegą Louisem Dell’Ollio. Pod przewodnictwem Donny Karan, firma Anne Klein utrzymywała się na silnej pozycji wśród amerykańskich marek odzieżowych. A jednak odnosząca sukcesy młoda projektantka wiedziała, że w branży mody chce osiągnąć znacznie więcej. Tym sposobem, w 1984 roku postanowiła opuścić mury Anne Klein i otworzyć własną autorską markę – Donna Karan New York. W budowaniu wizerunku własnej firmy pomagał jej drugi mąż, Stephan Weiss oraz spółka Takihyo Corporation, a całej strategii nowego biznesu przyświecało hasło „projektowania nowoczesnych ubrań dla nowoczesnych ludzi”.
Karlie Kloss w kampanii Donna Karan Resort 2013/ fot. materiały prasowe
„Kiedy startowałam ze swoją linią, istniała luka na rynku. Wszyscy szyli suknie balowe, spódnice-bombki, albo ubrania w stylu Christiana Lacroix, a kobieta robiąca karierę musiała nosić krawat i trampki do pracy” – wyznała Donna Karan w rozmowie dla New York Times w 1994 roku.
Styl, który rozwijała Karan, już za czasów projektowania dla Anne Klein, błyskawicznie przypadł do gustu wielu klientkom. Moda biznesowa wyraźnie nawiązująca do męskiego charakteru garderoby, nie była pozbawiona kobiecego wdzięku i klasycznej elegancji. Wśród jej projektów znalazły się m.in. dopasowane marynarki o przeskalowanych ramionach, wąskie spódnice, wełniane pulowery oraz proste długie suknie wieczorowe w stonowanych kolorach. Idealnym przykładem garderoby wpisującej się w styl „power woman” było spodnium z bawełny i organzy, które znalazło się w jej kolekcji z 1985 roku. Ostre ramiona i szerokie klapy zwężającej się w talii marynarki doskonale komponowały się z luźnymi transparentnymi spodniami, co dodało eleganckiej stylizacji nieco nonszalanckiego charakteru. Tego typu projekty wieczorowych garniturów dominowały w modzie Donny Karan do lat 90.
Co tak naprawdę okazało się największym fenomenem projektowanej przez nią mody? Przede wszystkim jej słynna zasada „siedmiu prostych elementów”. Polegała ona na skompletowaniu monochromatycznych czarnych części garderoby z jerseyu i kaszmiru, dla których punktem wyjścia okazało się body. To właśnie na jego podstawie można było rozwijać stylizacje, na które składały się żakiety, spodnie, spódnice i okrycia wierzchnie. Tym sposobem „szczęśliwa siódemka” otwierała mnóstwo możliwości tworzenia różnych zestawów. Mało odkrywcza zasada? Uwierzcie, że w tamtych czasach była ona prawdziwym fenomenem. To właśnie Donna Karan rozpoczęła nowy rozdział w historii mody spod znaku stylu „total look”.
W późniejszych dekadach amerykańska projektantka zmieniła nieco kierunek w swojej twórczości, prezentując modę bardziej zmysłową, z luźniejszymi i swobodniejszymi fasonami, a początek jej nowej estetyki wyznaczyły ezoteryczne inspiracje. Znana ze swoich fascynacji religiami Wschodu, stworzyła również styl nazwany przez magazyn Vogue mianem „ashram look”, oparty na estetyce tradycyjnych strojów indyjskich.
Obecnie Donna Karan jest jedną z najpopularniejszych projektantek w Stanach Zjednoczonych. Oprócz marki Donna Karan New York, w jej modowym imperium znalazły się takie linie jak DKNY (tańsze propozycje dla młodszych klientek w duchu nowojorskiej estetyki), DKNY Jeans (propozycje denimowe), DKNY Active (moda sportowa), DKNY Underwear (bielizna), DKNY Juniors i DKNY Kids (propozycje dla najmłodszych). Co więcej, jej marka otworzyła się również na produkcję mody męskiej (DKNY for Men), kosmetyków i dodatków oraz mebli. „Jest tak wielu ludzi, którzy chcą iść wstecz, ja pragnę tylko iść do przodu” – powiedziała w wywiadzie dla Vogue w 2001 roku.