W tym sezonie panuje wszechobecna moda na zatrudnianie do swoich kampanii nie tylko najgorętszych nazwisk modelingu, ale także tych z wielkiego ekranu. Wielkie marki współpracują z gwiazdami kina zarówno przy zdjęciach wizerunkowych kosmetycznych linii jak i odzieżowych. Po Nicole Kidman dla Jimmy’ego Choo, Julianne Moore dla Reeda Krakoffa czy Penelope Cruz dla Loewe przyszedł czas na pokolenie młodszych aktorów, którzy choć nie grali w ogromnych hollywoodzkich produkcjach to na swoim koncie mają wiele, świetnie ocenianych filmów.
W dodatku to nie ich pierwsze doświadczenie z modą. Michaela Pitta możecie kojarzyć z kampanii Prady wiosna lato 2012, a Léę Seydoux, obecnie najbardziej pożądaną aktorkę we Francji za sprawą obrazu „Życie Adeli”, również ze współpracy z tym włoskim domem mody, ale przy zdjęciach reklamowych najnowszego zapachu marki – Prada Candy.
Jej delikatna i wręcz niewinna francuska uroda w połączeniu z amerykańskim urokiem Pitta idealnie wpasowała się w nowojorską estetykę Rag[&]Bone. To właśnie w kampanii tej marki na jesień zimę 2013/14 możemy podziwiać duet, który tym samym zastąpił brytyjską ikonę – Kate Moss. Świetnie dobrane osobowości, klimatyczne zdjęcia Glena Luchforda i moda, która porwała tłumy.
My jesteśmy pod wielkim wrażeniem!