Artur Baranowski, czyli uczestnik 140. edycji programu “Jeden z dziesięciu” przeszedł już do historii telewizji. Przyglądamy się jego sylwetce i oryginalnemu stylowi, w trakcie jego dwóch telewizyjnych wystąpień ostatnich miesięcy!
Artur Baranowski geniuszem “Jeden z dziesięciu”
Występ Artura Baranowskiego w 140 odcinku znanego programu “Jeden z dziesięciu” przeszedł już do historii telewizji. Powód? Uczestnik pobił rekord teleturnieju i odpowiedział prawidłowo na wszystkie pytania w rundzie finałowej (było ich 40). To zapewniło mu rekordową – maksymalną liczbę punktów sięgającą 803. To bezprecedensowa sytuacja w historii tego znanego programu. Niestety wielki zwycięzca nie był w stanie pojawić się podczas nagrywek do finałowego odcinka. Wszystko dlatego, że w drodze do studia nagraniowego zepsuł się jego samochód. Kto wie, może pobiłby kolejny rekord!
Kim jest Artur Baranowski? Mężczyzna ma 28 lat i pochodzi z niewielkiej miejscowości Śliwniki w województwie łódzkim. Z wykształcenia jest ekonomistą, a interesuje się – jak sam przyznał – grami logicznymi i jazdą na rowerze. Po występie w teleturnieju „Jeden z dziesięciu” w listopadzie 2023 roku, zdecydował się powrócić na ekrany – kilka dni temu mogliśmy go zobaczyć w innym znanym programie telewizyjnym, a mianowicie Va Banque. Był to wyjątkowy odcinek również dlatego, że w roli prowadzącego zadebiutował wówczas Radosław Kotarski.
Baranowski niestety nie zwyciężył w teleturnieju Va Banque. Zajął on drugie miejsce zdobywając równocześnie nagrodę w wysokości 1000 zł, a problemów nastręczyło mu pytanie o kolor drapieżnej ryby.
Wyświetl ten post na Instagramie
Nietypowe stylizacje Artura Baranowskiego hitem w Internecie
Artur Baranowski zwraca uwagę nie tylko swoją ogromną i wszechstronną wiedzą, ale i charakterystycznym stylem, który nam nasuwa skojarzenia z sposobem ubierania się Steve’a Jobs’a. Mieszkaniec Śliwnik także ma spójny i konsekwentny styl, którego lojalnie się trzyma, a przynajmniej tak wygląda to na ekranie. Nie ma pewności, jaki ubiera się na co dzień, gdyż mężczyzna stroni od mediów społecznościowych.
Podczas ostatniego występu w teleturnieju Va Banque Baranowski miał na sobie czarny, dzianinowy golf, który dodawał mu aury powagi i tajemniczości. Ten minimalistyczny, ale charakterny strój zdecydowanie wyróżnił go na tle innych uczestników teleturnieju. W ten sam sposób był ubrany także w “Jednym z dziesięciu”. Jego stylizację dopełniła także minimalistyczna, ale konkretna fryzura: długie, perfekcyjnie gładko zaczesane włosy z przedziałkiem na środku.
Nietrudno skojarzyć ten prosty strój z uniformem Steve’a Jobs’a – geniusz komputerowy również zawsze ubierał się w ciemny golf, a jego ulubioną marką swetrów był Issey Miyake.
Zdjęcie główne: Instagram @wojtek_milkowski