O ile w modzie trendy zmieniają się szybko, za to we wnętrzach panuje większa stałość. Dlatego to, co przestaje być modne, często jest już naprawdę nieaktualne, czyli niepraktyczne, nieestetyczne, nieodpowiednie dla danych potrzeb. Czasami jednak pewne rozwiązania znikają na kilka sezonów, ustępując miejsca nowym fascynacjom, by powrócić w nowej, zaskakującej odsłonie. Projektanci wnętrz z coraz większym entuzjazmem sięgają po tzw. przestarzałe trendy, interpretując je na nowo, nadając im nową formę z jeszcze większą elegancją, wyrafinowaniem i charakterem, niż kiedyś. Przedstawiamy osiem wnętrzarskich pomysłów, które wracają.
W tym artykule:
- przyjrzymy się ośmiu trendom sprzed lat;
- sprawdzamy, jak zaadaptować je do aktualnych wnętrz;
- inspirujemy pomysłami na wnętrza łączące klasykę z nowoczesnością.
Powrót tapet na ściany – to nie tylko ozdoba, a komunikat
Tapety, które przez dekady funkcjonowały jako tło dla wnętrz, dziś wracają jako ich główny bohater. Inspirowane latami 90., wzory w intensywnych odcieniach, pastelach bądź barwach tęczy, często zdobione przeskalowanymi motywami roślinnymi, stają się nośnikiem osobistego stylu. Projektanci wnętrz zauważają, że dobrze dobrana tapeta może zupełnie odmienić charakter przestrzeni – dodaje głębi, a także wnosi odrobinę nostalgii z nowoczesnym twistem. Przestarzałe trendy z lat 90. powracają, ale z większą odwagą, lepszymi materiałami i wyrafinowaną paletą barw. Są po prostu lepsze niż w swojej pierwotnej formie.
Wolisz minimalizm? Zobacz: Fińska filozofia sisu zmienia podejście do wnętrz

fot. IG @elpasorealestatelenee
Nieoczywiste umiejscowienie tapet – przestarzałe trendy znów dziś zaskakują
Jeśli tapetowanie całego pokoju wydaje się zbyt odważne, projektanci sugerują bardziej kameralne rozwiązanie: dekoracyjne akcenty w nieoczywistych miejscach. Tapeta w szafie, spiżarni, na tylnej ścianie regału czy w domowym biurze tuż za biurkiem może być zaskoczeniem, które jednocześnie wprowadza humor i styl. To także świetny sposób na personalizację przestrzeni, szczególnie w miejscach funkcjonalnych, które często traktujemy po macoszemu. Dzięki samoprzylepnym wersjom, ten trend jest nie tylko dostępny, ale także niezwykle łatwy do wdrożenia.

fot. IG @iksel_decorative_arts
Zabudowy na nowo – jak kiedyś można było je krytykować?
Niegdyś kojarzone ze staroświeckimi bibliotekami zabudowy meblowe wracają wracają z impetem, ale w znacznie lżejszej, bardziej przemyślanej formie. Wnętrza zyskują na funkcjonalności dzięki siedziskom przy oknie z ukrytymi schowkami, wbudowanym półkom z ozdobnymi listwami czy garderobom, które przypominają eleganckie meble. To subtelny sposób na zorganizowanie przestrzeni bez rezygnacji z estetyki. Projektanci podkreślają, że współcześnie cenimy nie tylko minimalizm, ale także komfort, który oferuje właśnie dobrze zaprojektowana zabudowa.

fot. IG @vsp_interiors
Zamknięte przestrzenie – dają większe poczucie prywatności i przytulności
Epoka otwartych przestrzeni, tak dominująca jeszcze kilka sezonów temu, ustępuje miejsca bardziej intymnym rozwiązaniom. Coraz więcej inwestorów, szczególnie tych, którzy cenią spokój i wyciszenie, sięga po tradycyjny podział pomieszczeń. Oddzielne salony, zamknięte kuchnie czy prywatne gabinety wracają jako odpowiedź na potrzeby nowoczesnego życia. Ten przestarzały trend niesie ze sobą nie tylko funkcjonalność, ale też pewną nutę luksusu – możliwość przebywania w przestrzeni przeznaczonej do jednego celu, wolnej od hałasu i chaosu.

fot. IG @susandeliss
Boazeria – drewno, które opowiada historię i już tak nas nie straszy
Zapomniana przez lata boazeria przeżywa swój wielki comeback – ale z zupełnie nowym podejściem. Zamiast ciemnych, przytłaczających ścian, widzimy subtelne panele w naturalnych odcieniach, wykończone matowym lakierem, który wydobywa piękno słojów drewna. Boazeria w nowej odsłonie służy jako punkt skupienia – na ścianie za łóżkiem, w korytarzu czy jako tło dla domowej biblioteki i książkowych perełek. Projektanci wnętrz podkreślają, że to nie tylko estetyka, ale też sposób na wprowadzenie ciepła i struktury do wnętrz, które często bywają zbyt „gładkie”.

fot. IG @vintagefurnitureflea
Witraż – światło, które maluje wnętrze i buduje nastrój
Wiele osób kojarzy witraże z domami z przełomu XIX i XX wieku, ale dziś ten detal wraca w nowoczesnej, minimalistycznej odsłonie. Witraż wstawiony subtelnie jako panel w drzwiach, nadświetle czy dekoracyjny element okna potrafi diametralnie odmienić atmosferę wnętrza. Gra kolorów i światła, którą oferuje witraż, jest nie do podrobienia. Przestarzałe trendy? Nie, jeśli potraktujemy je z szacunkiem i kreatywnością.

fot. IG @bohemiandecor
Szachownica pod stopami – geometria z duszą i funkcjonalnym sznytem
Podłogi w czarno-białą kratę przeżywają drugą młodość, ale niekoniecznie w wersji retro. Nowe interpretacje tego wzoru opierają się na stonowanych kolorach – kremie, piasku, głębokiej zieleni czy zgaszonej czerni. Szachownica wykonana z marmuru, trawertynu czy ceramiki to dzisiaj synonim elegancji i odwagi. To doskonały sposób na podkreślenie stylu w miejscach takich jak przedpokój, łazienka czy toaleta dla gości. Projektanci zwracają uwagę, że to wzór, który dekoruje oraz organizuje przestrzeń wizualnie.

fot. IG @_designonair_
Cichy maksymalizm – mniej znaczy więcej, ale w uporządkowanej wersji
Maksymalizm nie musi oznaczać chaosu. Projektanci promują dziś jego subtelną wersję, czyli tzw. cichy maksymalizm. To podejście, w którym każdy element wystroju ma swoje miejsce i znaczenie. Starannie dobrane wzory, tkaniny i kolory tworzą spójną całość, w której wyczuwalna jest osobowość mieszkańców. Styl ten łączy przestarzałe trendy z nowoczesną funkcjonalnością – pozwala łączyć stare z nowym, ale w sposób przemyślany, nastrojowy i głęboko osobisty.

fot. IG @designinspirehub
Pytania i odpowiedzi
Jakie trendy wnętrzarskie będą królowały w 2025 roku?
W 2025 roku dominować będą naturalne materiały, miękkie formy i kolorystyka inspirowana ziemią. Wnętrza zyskają na przytulności dzięki subtelnemu maksymalizmowi oraz powrotowi do indywidualnych, osobistych akcentów.
Jakie trendy wnętrzarskie będą modne w 2026 roku?
Rok 2026 zapowiada powrót do wyrazistych faktur i odważnych detali – zobaczymy więcej ciemnego drewna, dekoracyjnych listew i tapicerowanych ścian. Coraz większą popularność zdobędą także stylizacje vintage w nowoczesnym ujęciu.
Jakie podłogi będą modne w 2025 roku?
Szachownica, naturalny kamień oraz ciepłe odcienie drewna wracają na salony – dosłownie. Projektanci stawiają na wzory, które przyciągają wzrok i budują rytm przestrzeni, ale nie dominują jej.
Co na ściany w 2025 roku?
Tapety w wyrazistych wzorach, boazerie i artystyczne panele będą kluczowym elementem dekoracyjnym. Ściany znów opowiadają historię – z charakterem, strukturą i emocją.
Czytaj także: To są największe błędy w dekorowaniu wnętrz
Zdjęcie główne: IG @svenskttenn