Połącz pirata z Karaibów z domowym skrzatem, dodaj trochę futra i sportowe buty, a uzyskasz ideał mężczyzny lansowanego w tym sezonie przez “pozytywnie zwariowaną” Vivienne Westwood. Głównym motywem pokazu w Mediolanie był tzw. hobo, czyli bezdomny. Projektantka wyposażyła więc swoich modeli w karimaty, sklepowe wózki i foliowe reklamówki. Niechlujne fryzury i wyrazisty makijaż dopełniały całości.
Co proponuje więc Vivienne na jesienno-zimowy okres? Jak zwykle szaloną zabawę kolorem, krojem i akcesoriami. Czerwień, fiolet, pomarańcz, szarość i czerń, z deseni krata, pasy, prążki i nieco kiczowate printy z lat 90-tych – od nadmiaru głowa nie boli, przynajmniej nie głowa Vivienne.
W wielkim tyglu projektów Westwood dominują garniturowe luźne spodnie na szelkach, wzorzyste koszule połączone z równie pomysłowo ozdobionymi krawatami i muszkami, oversize’owe futra i pomarańczowe mokasyny z melflex-u z charakterystycznym logiem marki. Kolekcja dla odważnych mężczyzn!