Już swoim ostatni pokazem kolekcji na jesień zimę 2013/14 domu mody Chanel, Karl Lagerfeld wskazał kierunek, w jakim zmierza marka. Na wielkim globusie ustawionym pośrodku wybiegu zaznaczono wszystkie butiki Chanel na świecie. Największa ich ilość znajduje się w Azji i to właśnie tam niesłabnącym powodzeniem cieszy się słynna francuska marka. Nic, więc dziwnego, że dom mody rusza z ekspansją na Daleki Wschód – rynek dób luksusowych wciąż się tam rozwija.
Także poprzednia kampania Chanel na wiosnę lato 2013 była utrzymana w mocno japońskiej estetyce, a jej kontynuacją jest ta najnowsza – na jesień zimę 2013/14. Tym razem Lagerfeld do współpracy zatrudnił tuż obok Brytyjki także koreańską i japońską modelkę – Ashleigh Good, Chiharu Okunugi i Soo Joo, które w kozakach do połowy uda prezentują propozycje marki na kolejny sezon.
Estetyka? Kosmiczna! Moda wprost z odległej galaktyki, brak grawitacji i sterylne wnętrza. My mamy wrażenie, że to dopiero początek azjatyckich aspiracji Lagerfelda. A Wy co o tym myślicie?