Erdem Moralioglu lubi narracje. Szuka ich podczas projektowania i pragnie je przekazywać na wybiegu. Tym razem inspiracja przyszła do niego przypadkowo. Wraz ze swoim partnerem, Philipem Josephem, kupił dom w Bloomsbury. Tuż za rogiem stoi tabliczka poświęcona dwóm siostrom, Stelli i Fanny, w rzeczywistości Frederickiem Parkiem i Ernestem Boultonem, którzy w latach 60. XIX wieku żyli jako kobiety, za co zostali aresztowani i oskarżeni o „konspirowanie i podżeganie do popełnienia nienaturalnego przestępstwa”. Para została potem uniewinniona i w końcu uhonorowana jako bohaterki queerowego Londynu.
ZOBACZ TEŻ: HISTORIA MARKI ERDEM
Historia tego duetu doprowadziła projektanta do bogatych wiktoriańskich odniesień, a także obecnych rozważaniach o gender. Erdem Moralioglu dotarł do zbiorów Narodowej Galerii Portretu w Londynie, w których odkrył, że było jeszcze więcej takich postaci, również kobiety ubierające się za mężczyzn. „Byli to ludzie, którzy mieli odwagę eksplorować siłę autoekspresji” – pisał w swoich notatkach projektant, który wskazał również porównanie z kontrkulturą klubową lat 90., z której do dziś moda czerpie inspiracje.
ERDEM – KOLEKCJA WIOSNA LATO 2019
Kolekcja wiosna lato 2019 stała się swego rodzaju odą do swobód seksualnych i autoekspresji. Historia jest zupełnie nowa, ale sama kolekcja nie jest zupełnie nową historią. Autor nie zrezygnował z samograjów, które cieszą się popularnością od wielu sezonów. Mogliśmy zobaczyć duże ramiona na sukienkach i żakietach, dekoracyjne płaszcze i garnitury, obszerne kreacje do ziemi oraz aksamit, kwieciste printy, buduarowe satyny i koronki. Wszystko nawiązujące do ukochanej przez Erdema epoki wiktoriańskiej. Wymowną kropką nad „i” stały nakrycia głowy stworzone przez słynnego kapelusznika i przyjaciela projektanta – Noela Stewarta, który zaproponował kapelusze z woalką otulającą całą twarz, będące symbolem ukrywania się za dnia i nocą.
PORÓWNAJ: ERDEM – POKAZ JESIEŃ ZIMA 2018/19
Autoekspresja poprzez modę w ujęciu Erdema Moralioglu może okazać się inspirująca dla każdego z nas. Przekonajcie się sami oglądając pokaz poniżej!