Wysmuklanie brzucha i talii to bardziej złożony proces – setki brzuszków zdecydowanie nie wystarczą, by osiągnąć wymarzone rezultaty. Na korzystny wygląd tego obszaru ma wpływ przede wszystkim odpowiednia dieta i właściwy dobór treningów.
Jak więc zabrać się za redukowanie tkanki tłuszczowej na brzuchu?
Dieta dla płaskiego brzucha
Na wygląd brzucha ogromny wpływ ma dieta i styl życia – czasem wypukłości w talii wcale nie są spowodowane nadmiarem tkanki tłuszczowej, a raczej chronicznymi wzdęciami i brakiem równowagi w przewodzie pokarmowym.
By temu zapobiec uczyń swoją dietę prostą, domową i obfitującą w błonnik. Unikaj też spożywania wieczorem słonych przekąsek, jak chipsy, a najlepiej późnych posiłków w ogóle – powodują zatrzymywanie się wody w organizmie i opuchnięcia, a także kiepski wygląd cery.
Dieta dla smukłej talii powinna być pełna kolorów i domowych posiłków – bezwzględnie unikaj gotowych sosów ze słoika i innych, wysokoprzetworzonych dań. Powód? Są one bogate w sód, który powoduje wzdęcia i opuchliznę, a w efekcie ma niekorzystny wpływ na wygląd brzucha i ogólne samopoczucie. Zamiast tego poeksperymentuj w kuchni i od zera stwórz własne dressingi do sałatek, sosy do makaronów, pasty curry do ryżu i inne dodatki.
Kluczowe znaczenie dla prawidłowego działania układu pokarmowego ma również błonnik – pozwala wyregulować procesy trawienia i sprzyja wzbogacaniu flory jelitowej. Wkomponuj go więc do swojego codziennego jadłospisu – znajdziesz go w wielu naturalnie zdrowych produktach, jak płatki owsiane, owoce, pieczywo żytnie czy rośliny strączkowe.
Aktywność dla smukłej talii
Zapomnij o katowaniu się setkami brzuszków – najlepszy wpływ na wygląd talii ma aktywność kardio. Ćwiczenia powodujące przyspieszenie akcji serca sprzyjają spalaniu tkanki tłuszczowej, również tej zalegającej na brzuchu. Niekoniecznie oznacza to jednak, że należy forsować się codziennymi, ultra intensywnymi treningami – to w niektórych przypadkach może spowodować to wręcz odwrotny skutek i przybieranie na wadze, a wszystko z powodu wyrzutów hormonu kortyzolu. Ma on fatalny wpływ na wygląd brzucha i ogólne samopoczucie.
Natomiast optymalne rozwiązanie to nisko-intensywny ruch oraz LIIT, czyli trening interwałowy o obniżonej intensywności. Co to takiego? Są to ćwiczenia kardio, które powodują rozłożony w czasie wysiłek. Do najprostszych aktywności w tej grupie należą spacery i jogging – lekka, poranna aktywność w plenerze natychmiast odświeży, doda energii i pomoże w spłaszczaniu brzucha.
Mniej intensywne kardio to także pływanie, jazda konna, jazda na rolkach, trekking po górach czy dynamiczniejsza odmiana jogi – wszystkie te aktywności mają dobroczynny wpływ na wygląd całej sylwetki, w tym talii, a co więcej poprawiają nastrój i pomagają pozbyć się stresu.
Kluczem do ćwiczeń typu LIIT jest długotrwały, nieprzerwany wysiłek – trening powinien trwać od 40 do nawet 90 minut, należy go również wykonywać w równym tempie, bez dłuższych przerw i z utrzymywaniem tętna na poziomie 65-75%.
Właściwa postawa – piękny wygląd
Co jeszcze można zrobić, by zadbać o piękny wygląd brzucha? Duże znaczenie ma także odpowiednia postawa ciała: zgarbione plecy i wypięte pośladki powodują wysunięcie brzucha do przodu i jego optyczne powiększenie.
Koniecznie potrenuj więc prostowanie miednicy – biodra nie powinny być skrzywione w żądną stronę, a kość łonowa powinna być lekko podwinięta w górę. W efekcie linia pośladków stanie się równoległa do podłoża i zrównana z plecami, a brzuch zamiast być wypięty, wygładzi i spłaszczy się. Dzięki temu również tors i talia optycznie nabiorą smukłości i wydłużą się, plecy wyprostują, a cała postawa nabierze gracji.
W poprawie postawy w okolicach talii pomagają również pasy i gorsety do tzw. waist training – można je ukryć pod ubraniem i nosić przez cały dzień lub też wkomponować je do swojej rutyny treningowej.
Zdjęcie tytułowe: Instagram @hoskelsa