Marta Fiedler. Poznanianka. Pierwsza solistka Polskiego Baletu Narodowego, projektantka kostiumów baletowych. Wkrótce uruchomi swoją autorską markę odzieżową SoFancy. W 1999 roku ukończyła Państwową Szkołę Baletową w Poznaniu i została koryfejką w Teatrze Wielkim w Poznaniu, gdzie w roku 2000 otrzymała awans na stanowisko solistki, a w 2003 roku – na stanowisko pierwszej solistki. Z Teatrem Wielkim – Operą Narodową związana od 2004 roku.
Już w następnym tygodniu zobaczymy artystkę w spektaklu REM w Operze Narodowej, szczegóły dotyczące wydarzenia, któremu patronujemy TUTAJ!
1. TWÓJ ZAWÓD… I solistka Polskiego Baletu Narodowego.
2. PRZEŁOMOWY MOMENT W KARIERZE… Chyba przyjazd do Warszawy.
3. JAK WYGLĄDA TWÓJ TYPOWY DZIEŃ? (Gdy nie jestem w ciąży) wstaję o 7:00, szykuję dziecko do szkoły, kładę się jeszcze na chwilę (sen jest ważny), potem wstajemy już razem z Pawłem, szybkie śniadanko, 10.00 lekcja baletu, 11.00-14.00 próby, 14:00-15:00 przerwa na lunch, 15:00-18:00 próby, a potem życie, zakupy, gotowanie, projektowanie, chwila relaksu przed TV i spać ok. 24:00 :).
4. TWOJE NAJBLIŻSZE PLANY… Urodzić dziecko 🙂 Uruchomić firmę – moja wymarzona firma SoFancy wchodzi właśnie na ostatnią prostą realizacji :).
5. W JAKIM MIEJSCU CHCIAŁABYŚ BYĆ ZA 5 LAT? Za 5 lat będę kończyć karierę baleriny, chciałabym aby marka SoFancy już była stabilna na rynku i chciałabym projektować kostiumy spektakli teatralnych.
6. NAJLEPIEJ PRACUJE MI SIĘ, GDY… Świeci słońce 🙂 (naprawdę).
7. KIM CHCIAŁAŚ ZOSTAĆ JAK BYŁAŚ MAŁA? Zawsze baleriną.
8. CO CIĘ MOTYWUJE? Nowe projekty, nowe wyzwania, jestem zawsze zmotywowana do działania bo muszę ciągle coś robić.
9. CO NAJBARDZIEJ CENISZ U INNYCH? Szczerość, dobroć, kreatywność.
10. Z KIM ZAMIENIŁABYŚ SIĘ ŻYCIEM NA JEDEN DZIEŃ? Z kimś, kto ma mnóstwo pieniędzy żeby było mnie stać na wszystko, żebym nie musiała pracować i mogła robić to, na co tylko mam ochotę ;). (może to i próżne, ale całe życie zasuwam).
11. GŁÓWNA CECHA CHARAKTERU TO… Ambitna, wrażliwa, zabawna ;).
12. NAJWIĘKSZA WADA I ZALETA… Emocjonalność (to chyba i wada i zaleta).
13. TWÓJ IDOL Z DZIECIŃSTWA… Nie pamiętam, ale chyba nie miałam.
14. ULUBIONE MIEJSCE NA ZIEMII… Plaża nad morzem lub oceanem (najlepiej taka rajska).
15. CO ZABRAŁABYŚ ZE SOBĄ NA BEZLUDNĄ WYSPĘ (3 RZECZY)? Nie chcę na bezludną wyspę!!! Jestem ludziolubna.
16. CZY JEST COŚ, CO CIĘ WYPROWADZA Z RÓWNOWAGI? Oszustwa, kłamstwa, lenistwa.
17. SŁOWA, KTÓRYCH NADUŻYWASZ… Ostatnio: spoko :))) jak jestem przemęczona to k…wa.
18. TWOJA ULUBIONA KSIĄŻKA… Nie wiem czy ulubiona, ale “Przygoda z owcą” Murakamiego.
19. ULUBIONA RZECZ W SZAFIE… Jeansy.
20. CZEGO NIGDY NIE ZAŁOŻYSZ? Nie mam teraz w głowie takiej rzeczy, lubię eksperymentować.
21. Z KIM ZAMIENIŁABYŚ SIĘ NA GARDEROBĘ? Z nikim, lubię moją.
22. NAJBARDZIEJ INSPIRUJĄCA OSOBOWOŚĆ W ŚWIECIE MODY… Kiedyś i chyba do dziś Thierry Mugler, ze względu na teatralny charakter jego haute couture.
23. JAK BRZMI TWOJE MOTTO? Life is better in flip flops… Tak a propos plaży i końca kariery baleriny