SYLWIA DĘBICKA – rocznik 86`, polska artystka, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Swoje dwie największe pasje – sztukę i modę – obrazuje poprzez ilustracje. Jest miłośniczką kotów, słodyczy i motocykli.
ZOBACZ TEŻ: WYWIADY Z OSOBOWOŚCIAMI ZE ŚWIATA MODY
Twój zawód: ilustratorka.
Przełomowy moment w karierze (lub przełom, na który czekasz): było kilka takich momentów, które wydawały mi się przełomowe, ale potem zdawałam sobie sprawę, że przede mną jest wciąż dużo pracy. Także najistotniejszy jest chyba przełom w myśleniu. 🙂
Twoje typowe 24 godziny: właściwie każdy dzień wygląda trochę inaczej, jednak jest parę punktów, które się powtarzają niemal codziennie: z samego rana, na pobudkę, wychodzę z pieskiem na spacer, potem kawa i po śniadaniu siadam do pracy (czyli malowanie, projektowanie graficzne, obróbka zdjęć, social media, odpisywanie na maile, spotkania, etc.).W międzyczasie zjadam lunch z przyjaciółmi. Po powrocie do domu zdarza mi się pójść na jogę, trening albo pobiegać. Kiedy indziej umawiam się z przyjaciółmi na drinka, a bywa, że po prostu spędzam czas z narzeczonym i pieskiem, oglądając ulubiony serial. Wieczorami – kiedy nikt ani nic mnie nie rozprasza i jestem kompletnie sama – włączam ulubioną muzykę albo delektuję się odgłosami nocnej ciszy i maluję.
Co Cię motywuje: jakaś wewnętrzna siła każe mi chwytać za pędzel i malować, eksperymentować – pozwalam przypadkowi działać; zawsze jestem ciekawa końcowego efektu naszej współpracy.
Co cenisz u innych i co Ci imponuje: cenię ciepło, życzliwość, otwartość, patrzenie w oczy podczas rozmowy – taką “normalność”. 🙂 A imponuje mi siła woli i determinacja.
Ulubiona postać związana z modą: Anja Rubik. Jest moją muzą; wypatrzyłam ją jeszcze zanim ścięła włosy i zdobyła sławę – od początku jej kibicowałam.
Ważna książka: “Podziemni bogowie” Umberto Eco.
Czym jest dla Ciebie styl: to charakter danej osoby wyrażony niewerbalnie.
Kobiecość to: akceptacja i pewność siebie, cielesność, magnetyzm, delikatność i siła.
Twoje motto: właściwie mantra, którą sobie powtarzam, kiedy mam gorsze chwile: “I never lose. I either win or I learn”.
Ulubiona marka/projektant: obecnie Maria Grazia Chiuri. Bez bicia przyznaję się, że w tej kwestii nie pozostaję wierna.
Sukces to: możliwość pozwolenia sobie na wewnętrzny luz, że nic nie muszę, a chcę.
Twój autorytet: nie mam jednego autorytetu. Inspiruje mnie wiele silnych i charyzmatycznych kobiet – od każdej z nich staram się czerpać to, co najlepsze.
Twój cel, ambicja, marzenie: posiadanie pięknego atelier i współpraca z wielkim domem mody.