Marka Burberry może już świętować swój kolejny sukces, który tym razem pachnie paczulą, pikantnym kardamonem, żywicą, bazylią, jagodami jałowca, drzewem cedrowym, kadzidłem i zaskakującą – czarną skórą! Wczoraj do sprzedaży trafił bowiem najnowszy zapach marki dedykowany mężczyznom, Burberry Brit Rhythm.
Inspirowany jest energią i emocjami, jakie towarzyszą koncertom na żywo. Powstał z pasji do muzyki, której marka Burberry nie ukrywa od lat. Wszystko za sprawą jej dyrektora kreatywnego Christophera Baileya, z którego inicjatywy powstał projekt Burberry Acoustic wspierający i wyłaniający młode muzyczne talenty. Jeden z nich, wokalista kapeli These New Puritans, George Barnett pojawił się w kampanii promującej nowe perfumy, a towarzyszy mu aktorka Suki Waterhouse.
Więzi marki z muzyką są na tyle silne, że cała promocja zapachu opierać się będzie na koncertach! Pod szyldem Brit Rhythm zorganizowane zostaną trzy ogromne imprezy w Londynie, Nowym Jorku i Singapurze. Towarzyszyć im będzie kapsułowa kolekcja ubrań i akcesoriów ze skórzaną kurtką na czele. Nawiązuje ona do głównej nuty umieszczonej w sercu zapachu – czarnej skóry, która inspirowana jest nieśmiertelną ramoneską kultowych wokalistów.
By każdy mógł poczuć koncertowy klimat w rytmie Burberry, dom mody zaprosił do współpracy trzech fotografów, którzy na Instagramie będą publikować fotorelacje z koncertów zorganizowanych przez markę. Dodatkowo na stronie Burberry.com organizowany jest konkurs, w którym można wygrać wejściówkę na jedną z tych trzech imprez. A jest ona nietypowa. Mały tatuaż w kształcie buteleczki zapachu Brit Rhythm gwarantuje nam wejście!
Zapach jest świeży, seksowny i prowokujący i oraz jak widać gwarantuje nam dobrą zabawę!