Ikoniczna torebka: Chanel 2.55
Nie ważne czy widzę ją na ramieniu młodej czy dojrzałej kobiety, zawsze wygląda dobrze. Ma idealną wielkość, ładne wykończenie i jest dla mnie symbolem luksusu. Historia torebki Chanel 2.55 sięga 1955. Jej nazwa 2.55 związana jest z rokiem jej produkcji i miesiącem, w którym po raz pierwszy zaprezentowano ją szerszej publiczności.
Chanel 2.55 to torebka, która stała się przedmiotem pożądania dla wielu kobiet na całym świecie. Jej cena i ekskluzywność spotęgowały jej rozpoznawalność. Dzisiaj trudno ją kupić prosto z butiku Chanel, zresztą jej cena jest zawrotna. Kosztuje ok. 30 tys. złotych. Modele z drugiej ręki można kupić za ok. 22-25 tys. złotych w zależności od ich kondycji i wielkości. Niemniej w tę torebkę warto zainwestować. Nie tylko jest piękna i pasuje do każdej stylizacji, ale też warta kupienia ze względu na jej stale rosnącą cenę.
PRZECZYTAJ TEŻ: TYCH MARKOWYCH TOREBEK NIE KUPIŁABYM JAKO REDAKTORKA MODY
Ikoniczna torebka: Gucci Jackie
Gucci Jackie to kolejna torebka, która jest dla mnie wyróżnikiem dobrego stylu i nigdy nieprzemijającej elegancji. Swoją nazwę zawdzięcza jednej z najbardziej wpływowych ikon XX wieku – Jackie Kennedy. Torebka Jackie została zaprojektowana przez dom mody Gucci pod koniec lat 50. XX wieku. Pierwotnie nosiła inną nazwę, ale za sprawą Jackie Kennedy zmieniła ją w latach 60.
Żona Johna F Kennedy’ego stała się w latach 60. ambasadorką mody i stylu. Torebka Gucci Jackie była jej ulubionym akcesorium, który nosiła na co dzień, ale też podczas oficjalnych wystąpień. Gucci Jackie ma charakterystyczny wygląd z uchwytami w kształcie klamerek. To minimalistyczna, elegancka, ale przy tym wyróżniająca się torebka, która zachwyci każdą entuzjastkę stylowych dodatków. Torebka Gucci Jackie kosztuje ok. 10 tys. złotych, ale modele vintage pochodzące z lat 60. i 70. można kupić za ok. 5 tys. złotych.
PRZECZYTAJ TEŻ: TARGI VINTAGE W WARSZAWIE – NAJBLIŻSZE DATY
Ikoniczna torebka: Dior Saddle
Mam wyjątkowy stosunek do torebki Dior Saddle, bo pamiętam ją ze swojego dzieciństwa. Moja mama kupiła ją prosto z salonu. Miała ikoniczny jeansowy model z jasnymi, skórzanymi okuciami, który nosiła w tamtych latach Madonna i JLo. Ta torebka wydawała mi się świętym gralem na tamten moment. Pamiętam, że kilka lat temu zapytałam o nią mamę. Niestety sprzedała ją do komisu. Zaledwie dwa lata później dom mody Dior wrócił do jej produkcji. Obydwie żałujemy tej torebki do dzisiaj.
Jej historia zaczyna się w latach 90. XX wieku. Saddle bag to została zaprojektowana przez ówczesnego dyrektora kreatywnego marki Dior – Johna Galliano. Jej najbardziej charakterystycznym elementem jest jej kształt. Torebka przypomina siodełko (stąd nazwa “saddle”). W 2018 roku, aktualna dyrektor kreatywna Diora, Maria Grazia Chiuri odświeżyła Dior Saddle i nadała jej nowy status. Dzisiaj torebkę chce mieć każda it-girl. Nowe modele kosztują ok. 15 tys. złotych, a vintage projekty nawet 10-11 tys.
PRZECZYTAJ TEŻ: DIOR Z NOWYM PRODUKTEM DO TWARZY. ZACHWYCA NATURALNYM GLOW