Podpowiadamy, co założyć do samolotu, by wyglądać stylowo i mieć pełen komfort

Podróże w 2025 roku to już nie tylko dotarcie do celu, ale też cała otoczka z nimi związana – a w szczególności to, co mamy na sobie! Przez lata moda podróżnicza przeszła prawdziwą metamorfozę, od eleganckich kompletów po wygodne dresy i Crocsy. Dziś jednak „travel fashion” to powrót do swobodnej estetyki jet-setterów, gdzie styl idzie w parze z praktycznością. Ten artykuł zgłębia fascynującą ewolucję mody podróżnej i podpowiada, jak połączyć komfort z elegancją w 2025 roku.

W artykule przeczytasz:

• Jak zmieniała się moda lotniskowa na przestrzeni dekad: Od czasów glamouru i elegancji, gdy podróż samolotem była luksusowym wydarzeniem, po erę komfortu, kiedy to dresy i obuwie sportowe zdominowały lotniska.

• W jaki sposób gwiazdy na nowo definiują „casual chic” w podróży: Zobaczysz, jak celebryci, tacy jak Dakota Johnson czy Jennifer Lopez, udowadniają, że wygoda nie musi oznaczać rezygnacji ze stylu, a strój podróżny stał się elementem osobistego wizerunku.

• Jakie ubrania stanowią podstawę stylowej i komfortowej garderoby podróżnej w 2025 roku: Poznasz kluczowe elementy, które pozwolą Ci wyglądać modnie i czuć się swobodnie podczas każdej podróży.

• Konkretne propozycje i wskazówki dotyczące wyboru odzieży: Artykuł szczegółowo omówi takie elementy jak wysokiej jakości legginsy, dresy z droższych materiałów, muślinowe spodnie, spodnie z szerokimi nogawkami oraz modne szorty z obszerną bluzą, podając wskazówki, jak je stylizować, by uzyskać efekt „effortless chic”.

Moda w podróży w 2025 roku

W 2025 roku sama podróż, a raczej w to co się w tę podróż ubrałaś jest równie ważna co samo miejsce docelowe. I tak od dawien dawna. Przez ostatnie dekady moda podróżnicza przeszła fascynującą ewolucję, odchodząc od niegdyś „wysublimowanych” i perfekcyjnie skrojonych kompletów z minionych lat, w stronę wszechobecnego komfortu dresów i Crocsów. Okazuje się jednak, że “travel fashion” ponownie staje się synonimem „swobodnej estetyki jet-setterów”, stawiającej na pierwszym miejscu zarówno styl, jak i praktyczność.

Moda lotniskowa kiedyś

Wielka era podróży, a zwłaszcza podróże lotnicze na samym początku były synonimem glamouru. Kobiety nosiły eleganckie garnitury, perfekcyjnie ułożone włosy i obcasy, a mężczyźni eleganckie koszule i krawaty. W tamtych czasach podróż sama w sobie była luksusowym doświadczeniem, wymagającym odpowiedniej garderoby. Pomyślcie o ikonicznych zdjęciach Audrey Hepburn czy Jackie Kennedy wysiadających z samolotu – każdy szczegół skrupulatnie przemyślany i dobrany.

Jednak wraz ze wzrostem dostępności i popularności podróży lotniczych, nacisk przesunął się z strojnego przepychu na czysty komfort. Długie loty, ciasne siedzenia i tysiące kroków przemierzonych po lotniskach sprawiły, że odechciało się nam być „wystrojonym”.

Technologiczny rozwój odzieży sportowej, z naciskiem na miękkie, elastyczne tkaniny i swobodne kroje, znalazł idealne miejsce w sferze podróżniczej. Nagle spodnie dresowe, bluzy z kapturem, a nawet Crocsy czy buty do biegania stały się nieoficjalnym uniformem współczesnego podróżnika. Komfort stał się królem, często kosztem jakiegokolwiek pozoru stylu.

Nowa równowaga w modzie podróżniczej

Wahadło nie przechyliło się całkowicie w stronę elegancji i wysublimowania, ale z pewnością odsunęło się od czysto użytkowego charakteru. Gwiazdy, jak zawsze, są na czele tej zmiany. Minęły czasy, gdy paparazzi fotografowali gwiazdy z rozczochranymi włosami po długim locie. Zamiast tego widzimy starannie dobrane „stylizacje lotniskowe”, które emanują swobodną elegancją.

Turystyka regeneracyjna – nowy trend

Minimalistyczny szyk Dakoty Johnson, wysublimowany blask Y2K Jennifer Lopez i miejski luźny styl Zoë Kravitz dowodzą, że wygoda nie musi oznaczać rezygnacji ze stylu. Trendsetterki pokazują nam, że garderoba podróżna jest równie ważna, jak sama podróż. To też nieodzowny element lifestyle – osobistej marki i wizerunku.

Jet-setter bez wysiłku

Komfort na pierwszym miejscu, styl na drugim? Tak, rozważając, co ubrać na podróż samolotem, komfort pozostaje najważniejszy. Nikt nie chce czuć się skrępowany podczas wielogodzinnego lotu czy długiej podróży z przesiadkami. Zatem jaką bazę wybrać w podróż?

Legginsy

Obcisłe i elastyczne spodnie są nadal numerem jeden względu na niezaprzeczalny komfort i elastyczność. W 2025 roku warto je podrasować, wybierając wysokiej jakości, grube i kryjące tkaniny. A łącząc je z oversize’owymi swetrami lub elegancką koszulą zapinaną na guziki, założoną pod marynarkę, uzyskasz szykowny wygląd. Legginsy kompresyjne zyskują również na popularności ze względu na korzystne właściwości krążeniowe podczas długich lotów.

W podróży: makijaż stewardessy

Spodnie dresowe

By wyglądać modnie wybierz dresy z droższych materiałów, takich jak mieszanki kaszmiru lub strukturalna bawełna. Dopasowany komplet w neutralnym odcieniu (np. kość słoniowa, czekolada lub głęboka szarość) natychmiast zamienią spodnie dresowe w stylowy zestaw na lotnisko. Szyk tkwi w… monochromatycznych zestawach, które zawsze wyglądają szykownie.

Muślinowe spodnie

Muślinowa bawełna sprawdzi się idealne na cieplejsze klimaty – jest przewiewna, nie gniecie się, a do tego muślinowe komplety prezentują się bardzo stylowo. Ich lekkość i oddychalność sprawiają, że są niezwykle wygodne. Połącz je z prostym topem, lnianą koszulą lub zwiewną bluzką lub post na muślinowy total look.

Spodnie z szerokimi nogawkami

Fantastyczna opcja, która oferuje zarówno wygodę, jak i elegancję. Szukaj tkanin odpornych na zagniecenia, takich jak japońska krepa lub specjalistyczne mieszanki. Można je nosić na co dzień z trampkami i T-shirtem lub elegancko z jedwabną koszulką i lekką kurtką.

Szorty (z obszerną bluzą)

Na krótsze loty lub cieplejsze destynacje, dobrze skrojone szorty (np. bermudy lub dopasowane szorty z naturalnego lnu) w połączeniu z luźną bluzą mogą stanowić stylową i wygodną opcję. Bluza zapewnia ciepło w chłodnej kabinie i dodaje swobodnego smaczku, niezależnie od wieku. 

Zdjęcie główne: Instagram.com/jetcandytravel