Francuski dom mody Lanvin z pewnością może pochwalić się jednymi z najbardziej pomysłowych wystaw na rynku, którymi co rusz ozdabia swój paryski butik. W sierpniu pisaliśmy o tej instalacji, która tuż przed świętami przyciągała uwagę do witryn Lanvin, jednak w tym miesiącu marka zabiera nas w zupełnie inny, surrealistyczny świat mini teatru.
Przerażające marionetki prezentujące kolekcję marki, przymocowane drutami do podłogi tak by ich sylwetki mogły swobodnie wirować, lewitujące maski potęgujące pewnego rodzaju szaleństwo. Wszystko to daje złudzenie lotu, a ruch i dramatyczna impresja sprawiają, że z pewnością ciężko jest nie przystanąć na moment, gdy mijamy butik marki.
Zdaje się, że witryny sklepowe aspirują do rangi dzieł sztuki i patrząc na te Lanvin wydaje się, że są bliżej tego tytułu niż zwykle.