Niewysoki, walczący przez całe życie z nadwagą, ale geniusz – Christian Dior, którego projekty pokochały największe ikony światowego kina. Stroje jego autorstwa użyte zostały w ponad 90 filmach, a pierwszy z nich na ekrany wszedł w 1942 roku. Dior nigdy nie ukrywał swej fascynacji światem filmu, gdyż początkowo projektował właśnie kostiumy sceniczne. I właśnie wielkiemu ekranowi i gwiazdom światowej kinematografii hołduje najnowszy album francuskiego domu mody i wystawa o tym samym tytule Stars in Dior.
Od 12 maja do 13 września będziemy mogli zobaczyć jego najbardziej spektakularne projekty, które nosiły słynne aktorki i które zostały opublikowane w albumie. Ekspozycja znajduje się w rodzinnym domu Francuza w Granville, który został przekształcony w muzeum jego pamięci. Znajdziemy tam m.in. sukienki, w których występowała Marion Cotillard czy Marlena Dietrich. Tej drugiej poświęcona jest bardzo duża część wystawy gdyż, była wierną klientką tego domu mody do tego stopnia, że na ekranie zawsze chciała występować w strojach sygnowanym nazwiskiem Dior. Nie tylko w filmach ubierała się we projekty francuskiej marki, ale również, na co dzień wybierała jej kreacje.
Dlatego poświęcona Dietrich ekspozycja znajduje się na pierwszym piętrze wystawy gdzie znajdziemy projekty ubierane przez aktorki, na co dzień. Na drugim piętrze z kolei umieszczone zostały projekty haute couture, a trzecie i ostatnie piętro poświęcone zostało kampaniom marki ze słynnymi aktorkami, m.in. Charlize Theron i kreacjom z czerwonego dywanu.
Dla tych, którzy nie mogą wybrać się na wystawę polecamy album Stars in Dior, który na fotografiach utrwala wystawę. Więcej o książce możecie przeczytać tutaj.