Hedi Slimane lubi eksperymentować, łamać zasady i wyznaczać nowe standardy w modzie. Najpierw z nazwy jednego z najsłynniejszych domów mody wyrzucił Yves i pozostawił Saint Laurent dodając na końcu Paris. Do męskiej kampanii zaprosił modelkę, a na wybiegu pokazał luksusową kolekcję w grunge’owej estetyce.
Od początku objęcia stanowiska dyrektora kreatywnego marki Saint Laurent Paris towarzyszyła mu nie tylko kontrowersja, ale także muzyka. Choć za wiele posunięć był i wciąż jest krytykowany, jego Music Project francuski dom mody wyniósł na zupełnie inny grunt.
Sky Ferreira, Daft Punk, Kim Gordon, Ariel Pink, Christopher Owens, Beck Hansen, Marilyn Manson, bliźniacy z zespołu The Garden, którzy pojawili się w najnowszej kampanii marki oraz Courtney Love, na której cześć powstała ostatnia kolekcja Saint Laurent Paris – to cała plejada muzycznych gwiazd, które do współpracy zaprosił Hedi Slimane.
Jednak po szalonej rockowej przygodzie przyszedł czas na nieśmiertelnego bluesa i wczesnego rock’n’rolla! W najnowszej odsłonie Music Project pojawiły się trzy ikony tych gatunków – B.B King, Chuck Berry i Jerry Lee Lewis. To swoisty hołd złożony tym muzycznym legendom. Dystyngowani panowie na czarno-białych zdjęciach pozują we flagowych projektach dla mężczyzn z metką Saint Laurent Paris. Dziś nie bez powodu fotografie zadebiutowały w sieci – swoje 88. urodziny 16. września obchodzi właśnie B.B King.
My jesteśmy pod wielkim wrażeniem!