Bliźniacze duo Dean and Dan Catenowie, czyli marka Dsquared² po raz kolejny dała popis przerostu formy nad treścią. Trzeba jednak przyznać, że był to całkiem niezły popis. Co sezon na wybiegu zachwyca scenografia – tym razem tłem dla projektów kreatywnych braci został skandynawski port. Potem scena obrócono, a oczom publiczności ukazała się upalna grecka plaża. Na plaży, a jakże, wysportowani modele w bardzo skąpych kostiumach i sączące drinki z palemką ślicznotki. Na tym jednak nie poprzestano – kalejdoskop ruszył znowu i trafiliśmy na romantyczną wieczorną randkę przy świetle księżyca, a zaraz po niej za kulisy rockowego koncertu (przy dźwiękach hitu Lady Gagi Born this way).
Tym sposobem całą kolekcję podzielono na cztery części. Dsquared² wiosnę spędza w klimacie północnym, na lato wybiera się na plażowy chillout, a wieczorami przeżywa miłosne uniesienia w stylu glamour, z których trafia na koncertowe podium. Kontrast, jak widać, całkiem spory.
fot. East News/ Pokaz męskiej kolekcji Dsquared² wiosna lato 2012
W projektach zadedykowanych fińsko-szwedzkim korzeniom można było wyróżnić sportowe puchowe kamizelki, rybackie paski (to w nich zakochała się Coco Chanel), luźne, ortalionowe kurtki i obszerne swetry z warkoczami. Na plażę mężczyzna Dsquared² wybierze się w prześwitującym topie bez rękawów, obcisłych slipkach i płaskich greckich sandałach.
Grzeczne białe spodnie, schludne mokasyny czy dwurzędowe marynarki to zestaw na wieczorne randez sous, a skórzane ramoneski, cygaretki w połączeniu z wąskimi krawatami i marynarki wykończone ćwiekami sprawdzą się na rockowym występie w klubie.
Całość? Totalnie pomieszana, ale brawo za inwencję.