Trudno przejść obojętnie obok najnowszej sesji Jasona Schmidta dla grudniowego Harper’s Bazaar US. Przed obiektywem amerykańskiego fotografa pojawiła się modelka Angela Lindvall, w towarzystwie znanego japońskiego artysty Takashi Murakamiego i jego uroczych potworków.
Ci, którzy znają jego twórczość, bez problemu zauważą nawiązania do charakterystycznych prac słynnego Japończyka. Styl Murakamiego stał się rozpoznawalny dzięki kolorowej, nieco infantylnej estetyce, będącej ciekawą mieszanką mangi, anime, pop artu oraz futuryzmu. Jego pomysłowe i oryginalne prace szybko zyskały status kultowych w kraju Kwitnącej Wiśni, a rosnąca popularność artysty zagwarantowała mu tytuł „japońskiego Warhola”.
Styl Murakamiego nie umknął również uwadze Marca Jacobsa, który w 2002 roku zaangażował go do stworzenia limitowanej kolekcji torebek dla Louis Vuitton. Efekty kolejnej współpracy japońskiego artysty ze światem mody, możemy podziwiać przy okazji najnowszej sesji zatytułowanej „Murakami’s Monster Magic”. Na zdjęciach, które odbyły się w Los Angeles, pojawiły się postaci z jego ostatniego filmu „Jellyfish Eyes”, a za stylizacje odpowiadała Jessica de Ruiter.
Zobaczcie efekty!