Dlaczego warto nosić okulary słoneczne zimą?
Okulary słoneczne kojarzą się głównie z latem – to wtedy nosimy je, by osłonić oczy przed rażącym słońcem. Jednak zimą ochrona UV dla oczu również może być użyteczna. Wszystko za sprawą bieli śniegu – odbija ona promieniowanie słoneczne, które dostając się w takiej formie do oczu może powodować dyskomfort, a w skrajnych przypadkach nawet stanowić zagrożenie dla zdrowia.
Finalnie, okulary słoneczne noszone do zimowego płaszcza to pozornie kontrastowy dodatek, jednak dodający stylizacji luksusowego sznytu – możesz się poczuć niczym gwiazda filmowa w kurorcie narciarskim.
Jakie okulary słoneczne wybrać na narty?
Zapaleni narciarze i snowboardziści dobrze o tym wiedzą – słońce wysoko na stoku potrafi być wykańczające dla skóry i oczu. Nie jest niczym dziwnym, by opalić się podczas aktywności wysoko w górach – dlatego też ochrona UV jest niezbędna podczas szusowania na białym puchu.
Wszystkie odsłonięte miejsca na skórze – a więc przede wszystkim twarz dokładnie pokryj warstwą kremu ochronnego z filtrem UV na poziomie co najmniej 30 SPF – niższe wartości mogą okazać się niewystarczające, szczególnie jeśli przebywasz w Alpach lub innych bardzo wysokich górach.
Ochrona przyda się także Twoim oczom – osłoń je goglami z soczewkami polaryzacyjnymi, które ochronią spojrzenie przed promieniowaniem słonecznym, a dodatkowo zapewnią lepsze widzenie i bezpieczeństwo na stoku. Do tego celu sprawdzą się również okulary słoneczne. Do aktywności zimowej najlepiej wybierać modele sportowe, które dobrze przylegają do głowy, nie przesuwają się i mają szersze soczewki, dzięki czemu jeszcze lepiej chronią przed promieniowaniem, nie powodują dyskomfortu podczas jazdy, a także zabezpieczają przed wpadającymi odpryskami śniegu czy lodu.
Sprawdź: Dlaczego warto stosować krem UV zimą?
Jakie okulary słoneczne na apres ski?
Okulary słoneczne to również świetnie uzupełnienie stylizacji podczas apres ski. Kiedy nie jeździsz, ale spędzasz czas w górskim kurorcie nadal warto chronić swoje oczy przed słońcem. W tym wypadku możesz sobie pozwolić na większą dowolność – nie muszą to koniecznie być okulary słoneczne sportowe, ale równie dobrze sprawdzą się codzienne modele np. od luksusowych marek.
Świetny wybór to okulary słoneczne z dużymi oprawkami – zapewniają efekt gwiazdy filmowej off duty, a przy okazji dobrze osłaniają oczy z różnych stron. Klasyczne muchy w stylu 60. to dobry wybór jako uzupełnienie stylizacji z efektownym futerkiem lub oversizowym kożuszkiem w roli głównej. Świetnie wyglądają do nich również futerkowe czapki lub super modne w tym sezonie balaclavy.
Przeczytaj: Jak nosić kominiarki? Modny dodatek do zimowej stylizacji
Natomiast klasyczne, nieduże formy okularów, jak np. lenonki, wąskie, prostokątne kroje czy w kształcie kociego oka to zawsze stylowy wybór, który pasuje zarówno do sportowych puchowych kurtek, jak i bardziej wyjściowych wełnianych płaszczy. Ich nieduży rozmiar i lekki, plastikowy materiał oprawek zapewnią wygodę podczas długich wizyt w górskich kawiarniach i sklepach.
Z kolei awangardowe modele okularów, które czepią z mody sportowej i mają sporo futurystycznych nawiązań w swoim designie to dobre uzupełnienie garderoby w stylu athleisure. Nowoczesne, nietuzinkowe okulary słoneczne świetnie uzupełnią zestawy składające się z masywnych sneakersów lub śniegowców, legginsów i sportowych bluz.
Zdjęcie główne: Instagram @wefelicia