Jeśli połączymy ulubioną odmianę orchidei Calvina Kleina z chińską persymoną, kwiatem lotosu, ambrą i granatem, a całość zamkniemy w metalicznym flakonie otrzymamy perfumy, które od 7 lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Niemalże każdy słyszał o euphorii, która wciąż zajmuje czołowe miejsce w zapachowym portfolio marki.
O jej sukcesie świadczy między innymi fakt, że co kilkanaście minut na świecie sprzedaje się jeden produkt z linii euphoria, w której tuż obok tytułowego zapachu znajdziemy także krem oraz puder do ciała.
Orientalno-kwiatowa kompozycja stworzona została na bazie granatu, persymony, kremowych i soczystych zielonych akordów, czarnej orchidei i fiołka, kwiatu lotosu i kwiatu szczęścia – champaca i ambry. Dopełniono ją nutami drzewa mahoniowego. Jest seksowna, kobieca i bardzo uwodzicielska dokładnie jak Lara Stone, która od 2012 roku jest twarzą zapachu. Charakter zapachu w 7 wcieleniach pod koniec ubiegłego roku próbowali odtworzyć Aleksandra Kwaśniewska, Joanna Horodyńska, Lidia Popiel, Łukasz Jemioł, Agnieszka Cegielska, Marcelina Zawadzka oraz perfumeria SEPHORA. Wszystkie zobaczycie tutaj.
Choć euphoria doczekała się wersji Blossom, Forbidden oraz kilku propozycji dla mężczyzn wciąż pierwowzór w metalicznym flakonie pozostaje wiodącym zapachem Calvina Kleina. Wiodącym także w kosmetyczkach wielu kobiet na świecie.