„To tylko biznes” – głosi ze skromnością tytuł najnowszej sesji Kasi Struss dla październikowego numeru hiszpańskiego Vogue’a. Takie interesy to jednak sama przyjemność, jeśli w roli niezależnej kobiety biznesu pojawia się polska topmodelka. Na zdjęciach Giampaolo Sgura i w stylizacjach autorstwa Claudii Englmann, nasza bohaterka przypomina charyzmatyczną „power woman” z przełomu lat 80. i 90.
Kobieta sukcesu potrafi doskonale zadbać o swój wizerunek – to warunek konieczny przy prowadzeniu poważnych interesów. W jej garderobie znalazły się eleganckie futra i płaszcze, ołówkowe spódnice, wysokie szpilki oraz ekskluzywne dodatki. Współczesna bizneswoman nie pozwala sobie na nudne, konwencjonalne stylizacje, dlatego klasyczną elegancję i proste kroje przełamuje modnymi wzorami panterki i kamuflażu. Ma tylko jedną słabość – kocha markowe ubrania i dodatki od Gucci, Bottega Veneta, Hermès i Balenciagi.
Zobaczcie Kasię Struss w retro sesji dla najnowszego Vogue Spain.