JAK FRANCUZKI DBAJĄ O URODĘ
Francuzki są jedyne w swoim rodzaju nie tylko ze względu na swój niepodrabialny styl. Mówi się, że urodę i młodość zawdzięczają diecie (czemu trudno zaprzeczyć mimo iż wino i sery są w ich codziennym menu), tymczasem ich najważniejsza dewiza mniej znaczy więcej, która kierują się w modzie, ma też zastosowanie w innych dziedzinach życia, np. w pielęgnacji i właśnie odżywianiu.
FRANCUSKIE IKONY
Isabel Marant przyznaje, że jej największą ambicją i jednocześnie największą trudnością w tworzeniu jest projektowanie w taki sposób, by rzeczy miały niewymuszony charakter. Chodzi o to, by dać pozór, że nam nie zależy, a to, że wyglądamy obłędnie, przychodzi nam naturalnie.
Za to Caroline de Maigret dla osiągnięcia takiego efektu zostawia po spaniu zmierzwione włosy – jako wspomnienie namiętnego wieczoru.
BEAUTY SECRETS FRANCUZEK
Podobnie jest z urodą. Jak sprawić, by (pozornie) bez wysiłku wyglądać atrakcyjnie, młodo, nonszalancko i tak, że nie można się nam oprzeć?