Dziś niemal każdy korzysta z wygody robienia zakupów internetowych i to nie tylko w oficjalnych sklepach online, ale i na platformach oferujących produkty z drugiej ręki od osób prywatnych. Równocześnie jednak na sprzedających swoje produkty online czyha coraz więcej zagrożeń – jak się przed nimi ustrzec i w jaki sposónb prowadzić bezpieczne transakcje na Marketplace?
Poznaje potencjalne zagrożenia i zaadbaj o swoje bezpieczeństwo podczas sprzedaży online!
Czytaj także: JAK WYCENIĆ UŻYWANE RZECZY NA VINTED? PORADNIK
Marketplace – co to takiego?
Marketplace to popularna platforma sprzedażowa, ściśle związana z Facebookiem (Meta). Umożliwia ona wystawianie ogłoszeń produktów na sprzedaż w różnych kategoriach.
Do zalet tej platformy należy przede wszystkim niezwykła wygoda korzystania. By zacząć sprzedawać na Marketplace nie trzeba osobno rejestrować się i zakładać nowego konta – wystarczy już posiadany profil na Facebooku. Każdy, kto więc jest już zarejestrowany na FB, może swobodnie wystawiać ogłoszenia towarów na sprzedaż. Użytkownicy chwalą sobie również bezpłatność aplikacji – Facebook nie pobiera żadnej prowizji od wystawienia ogłoszenia czy od sprzedaży przedmiotu.
Ta druga kwestia jest jednak zależna od kilku czynników – brak kosztów dotyczy tylko wybrania opcji z odbiorem osobistym lub wysyłki na własną rękę. Jeśli jednak chcesz skorzystać z opcji wysyłki za pośrednictwem FB, wówczas pobierana jest pewna opłata. Warto jednak dodać, że na ten moment Facebook nie oferuje wsparcia przy wysyłce w regionie Polski.
Sprawdź: ZAKUP UŻYWANYCH UBRAŃ MAREK PREMIUM – CZY WARTO?
Jak bezpiecznie sprzedawać online? (fot. Unsplash)
Sprzedawanie na Facebook Marketplace: na co trzeba uważać?
Niestety rosnąca liczba oszustw w sieci nie ominęła również Marketplace. Zarówno kupujący, jak i sprzedający na platformie powinni zachować czujność, by uchronić się od utraty pieniędzy lub mienia. Na co więc zwrócić uwagę? I jak zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas sprzedaży online?
Najbezpieczniejszą formą sprzedaży jest oczywiście odbiór osobisty. Wystarczy umówić się z nabywcą w wybranym miejscu i o ustalonej porze – może być to własne mieszkanie (choć zalecane jest bardziej neutralne miejsce, jak klatka schodowa lub brama wyjściowa) lub jakaś przestrzeń publiczna, np. galeria handlowa. Osoba kupująca może od razu obejrzeć oferowany przedmiot i zapłacić za niego na miejscu – pieniądze trafiają więc do kieszeni sprzedawcy niemal od razu (w zależności od wyboru formy płatności – może być to płatność w gotówce lub BLIK-iem na telefon). To sprawia, że zarówno kupujący, jak i sprzedający są chronieni – pierwsza ze stron ma gwarancję, że otrzyma kupowany przedmiot, może go także obejrzeć przed zakupem, a ta druga ma zagwarantowaną niemal natychmiastowa płatność.
Spotkanie z odbiorem osobistym to najbezpieczniejsza i najbardziej rekomendowana forma sprzedaży na Facebook Marketplace. Skorzystaj z niej w szczególności, kiedy oferujesz na sprzedaż duże, wartościowe towary – smartfony, telewizory, konsole do gier czy samochody.
Sprzedaż na Marketplace: o czym trzeba wiedzieć?
Co jednak w sytuacji, kiedy oferujesz mniejszy lub nie tak bardzo wartościowy przedmiot, a na dodatek kupujący nie mieszka w Twoim mieście lub okolicy? Wówczas korzystnym rozwiązaniem dla obu stron jest wysyłka wybraną formą po uprzedniej przedpłacie na konto bankowe sprzedawcy. Nadal warto jednak zabezpieczyć się podczas takiej transakcji. Jak? Na początek przejrzyj profil kupującego. Niedawno założone konto, niezręcznie brzmiąca konwersacja – jakby przetłumaczona maszynowo przez translator pomimo ewidentnie polskiego nazwiska nabywcy czy też zdjęcie główne, które wskazuje na pochodzenie stockowe lub ukradzione z innego profilu to wysoce podejrzane czynniki, które mogą wskazywać na próbę podszywania się pod kogoś innego przez nabywcę. Zachowaj wówczas czujność, a najlepiej zupełnie zrezygnuj ze sprzedaży swojego produktu tej osobie.
Jedną z najpowszechniejszych metod oszustwa na Marketplace, stosowanych przez kupujących jest tzw. Phishing, który prowadzi do kradzieży tożsamości na Facebooku lub wrażliwych danych, jak np. loginu i hasła do bankowości internetowej.
Jak może przebiegać taka transakcja? Kupujący może zaproponować przesyłkę pobraniową i samodzielnie wezwanie kuriera konkretnej firmy po odbiór przesyłki. Jak może się to skończyć? Na miejscu zjawia się rzekomy kurier, który następnie odjeżdża z towarem bez późniejszego pobierania opłaty od kupującego. Kupujący natychmiast urywa kontakt, gdyż jak się okazuje była to starannie zaplanowana i zorganizowana akcja. Może to nastąpić również w takiej formie, że kupujący wysyła sprzedawcy link do rzekomego potwierdzenia płatności za towar – by otrzymać pieniądze sprzedawca rzekomo musi zalogować się na swoje konto bankowe.
Pod żadnym pozorem nie klikaj tego linku i nie podawaj swoich danych – pamiętaj, że bank nigdy nie prosi o zalogowanie się dla potwierdzenia otrzymania przelewu. Wysyłane przez nabywcę hiperłącze prowadzi natomiast do fałszywej witryny, do złudzenia przypominającej faktyczną stronę banku lub też stronę Facebooka, a podanie tam wrażliwych danych grozi utratą dostępu do swojego konta na Facebooku, kradzieżą tożsamości i wyprowadzeniem pieniędzy z konta bankowego.
Jeżeli zauważysz coś niepokojącego w rozmowie z nabywcą, najlepiej natychmiast przestań z nim rozmawiać i jak najszybciej zgłoś podejrzenie oszustwa Facebookowi. Możesz także zgłosić profil kupującego do FB jako potencjalnego oszusta, a także zablokować go, by już nigdy nie mógł się z Tobą skontaktować.
Sprawdź także: KIEDY NIE MOŻNA ZWRACAĆ ZAKUPIONYCH UBRAŃ? PORADNIK DLA KUPUJĄCYCH
Zdjęcie główne:@anunana Zdjęcie wewnetrzne: Pexels