Moda w latach 20. była pełna blasku i młodzieńczej fantazji. Stroje miały też nie krępować ruchów, by pozwolić noszącej tańczyć Charlestona, jeździć samochodem i grać w tenisa.
Styl epoki lat 20. kreowały roztańczone Flapperki, tajemnicze aktorki kina niemego i projektantki mody wyzwalające kobiecą talię z restrykcyjnych gorsetów.
Moda damska w latach 20.
Lata 20’ XX wieku naznaczone były ogromną kulturową zmianą, u której podstawy legł ruch sufrażystek. W 1920 roku amerykańska konstytucja w końcu włączyła kobiety w prawa wyborcze (we Francji dopiero w roku 1945), wprowadzając tym samym nowy rodzaj wolności dla kobiecej samoekspresji. Upadł stary porządek społeczny, a w jego miejsce pojawiła się wyzwolona sztuka, moda i architektura.
Wpływ na rewolucję w modzie mieli przede wszystkim paryscy projektanci. Wśród nich należy wymienić: Poiret, Patou, Molyneux, Chanel, Lanvin, Lelong, Callot Soeurs i Vionnet. Co dokładnie im zawdzięczamy? Oto kluczowe elementy kobiecego stylu w latach 20’ XX wieku.
Wyświetl ten post na Instagramie
Moda lat 20. – cechy charakterystyczne
Moda lat 20’ to znacznie więcej niż ikoniczny look chłopczycy (ang. flapper look), bob, długie naszyjniki, damskie kapelusze w kształcie hełmu (ang. cloche hats), męski żargon i tańce w rytm Charleston. Eksplozja kreatywności przyniosła innowacyjne style sukienek, włosów, strojów kąpielowych, butów – a lista im dłuższa, tym wyżej podnosiła poprzeczkę wszystkiemu temu, co nowe i nieodkryte.
Zobacz także: 100 lat mody w obrazkach
Moda lata 20-te. Jak ubierano się w czasie międzywojnia?
Pierwsze skojarzenie, jakie nasuwa się na hasło moda lata 20. to Flapperki. Młode i zadziorne kobiety zaczęły podważać utarte standardy i skostniałe normy społeczne, a przy okazji wylansowały charakterystyczny styl, całkowicie zrywający z tradycjami poprzedniej epoki – Belle Epoque. Uważa się również, że Flapper Girls były pierwszą subkulturą młodzieżową w historii. Ikoną ruchów flapperek zostały przede wszystkim aktorki kina niemego – Clara Bow czy Olive Thomas.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kobieca moda stanęła w tym okresie przede wszystkim pod znakiem skróconej długości – spódnice zaczęły odsłaniać łydki i kolana, a długie, zabudowane rękawy zastąpiono ramiączkami i wycięciami eksponującymi ramiona i plecy. Uwagę w modzie zwracał również obniżony pas – zamiast akcentowania naturalnej talii, tworzono prostą linię ciała. Cięte z kosa sukienki miękko opływały sylwetki, a niższy stan zaznaczano i dekorowano szerokim lub cienkim paskiem, ozdobną falbaną, cekinami czy wstążką.
Szalone lata 20-te to także nowi projektanci wkraczający na modową scenę, którzy wyzwolili kobiece ciała z gorsetów. Jednym z pierwszych designerów promujących prostą sylwetkę, bez sztucznie wykreowanego wcięcia był Paul Poiret. Jego misję kontynuowała ukochana projektanta epoki 20s i 30s – Gabrielle „Coco” Chanel oraz mistrzyni surrealizmu w modzie – Elsa Schiaparelli.
Wyświetl ten post na Instagramie
Praca designerów również przeszła znaczącą zmianę w latach 20. Dzięki industrializacji poprzednich dekad i otwarciu ogromnej liczby fabryk różnych branż, a także opracowywaniu nowych tkanin syntetycznych, konsumenci mogli zaopatrywać się w odzież typu ready-to-wear.
Również z pomocą domów towarowych, obficie wyrastających na mapach dużych miast, modne ubrania stały się dobrem konsumpcyjnym, a nie tylko produktem luksusowym – szytym na miarę i dopasowanym do konkretnego klienta. W efekcie kobiety zaczynają nosić kupowane w butikach wiskozowe sukienki czy nylonowe pończochy.
Jednym z silnych trendów w modzie międzywojnia był sport, stąd też duża popularność obuwia inspirowanego różnymi dyscyplinami, elastycznych marynarek z tweedu czy dżerseju oraz plisowanych spódnic tenisowych – młode kobiety chciały swobodnie uprawiać aktywność fizyczną czy jeździć samochodem.
Otwarcie nowych rynków eksportu i importu oraz liczne odkrycia archeologiczne tamtych czasów, głównie w Egipcie również miały niemały wpływ na stan wizażu i mody lat 20. W strojach tej epoki pojawiają się więc motywy egzotyczne – bogate hafty ilustrujące chińskie kwiaty, szerokie rękawy inspirowane japońskimi kimonami czy geometryczne cięcia z prostą grzywką, nawiązujące do postaci Kleopatry.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kobiety lat 20. zdecydowanie kochały lekkie i niekrępujące ruchów sukienki. Rok 1926 to prawdziwy przełom – Coco Chanel projektuje pierwszą małą czarną, która prędko staje się klasykiem w każdej kobiecej szafie. Chętnie zakładano również kreacje bogato dekorowane błyszczącymi cekinami czy kaskadami frędzli – wszak był to strój idealnie nadający się do tańca Swingu czy Charlestona.
Moda lat 20.: sukienki
Luźne sukienki na ramiączkach jako strój dzienny (wcześniej noszone były jako bielizna) swój debiut odnotowały w 1916 roku, pojawiając się w kolekcji domu mody Lanvin, u Callot Seours i Coco Chanel. Jednak dopiero rok 1920 przyniósł ich dominację wśród dziennych i wieczorowych stylizacji.
Swobodnie zawieszone na ramionach, zazwyczaj kończyły się tuż za kolanem, a ich talia została obniżona do linii bioder. Występowały w pastelowych odcieniach kremu, pudrowego różu czy błękitu. Doskonale korespondowały z ruchem ciała, zachwycając szlachetnością i połyskiem.
Modele popularne w tamtych latach to także te zdobione frędzlami w jazzowym klimacie oraz posypane kamieniami, cekinami czy koralikami, które zastępowały biżuterię, a nawet współgrały z nią. Takie projekty wyjątkowo wirowały w tańcu i mieniły się w blasku światła.
Wyświetl ten post na Instagramie
Lata 20.: Coco Chanel i mała czarna
Coco Chanel od początku miała słabość do prostych projektów, a wprowadzenie małej czarnej w 1926 roku przywróciło czerń do łask na kilka lat zanim inni projektanci dostrzegli jej wartość.
Jednak jedną z najbardziej znaczących zmian okazało się nagłe odsłonięcie kobiecych nóg, co ściągnęło ich uwagę na pończochy i rajstopy, których sprzedaż poszybowała w górę. Za jeden z najbardziej jakościowych materiałów wciąż uznawany był jedwab (tańszy zamiennik to krepa), a wśród najpopularniejszych kolorów królowały beże, biele i szarości. Obok nich modne były delikatne pastele.
Wyświetl ten post na Instagramie
Garderoba w latach 20. XX wieku
Chłodniejsze miesiące przynosiły do kobiecej garderoby płaszcze typu wrap-over oraz kurtki i kardigany zakładane na koszule, które zestawiano z plisowanymi spódnicami. Nie zapominając oczywiście o obowiązkowym kapeluszu w kształcie hełmu.
Na letnie wieczory popularnym wyborem były proste sukienki, często bez rękawów, z dużym, lejącym dekoltem. Kreacje na wieczór, często sięgające połowy uda były prawdziwą rewolucją w modzie. To okres, w którym kobiety zaczęły odsłaniać także całe ramiona i plecy. Noszono wówczas także spodnie, by podkreślić równość wobec męźczyzn.
Popularne akcesoria w modzie lat 20.
Pośród dodatków królowały opaski zdobione piórem i efektownym ornamentem wysadzanymi kamieniami. Dekoracje najczęściej szły w parze ze sznurem pereł, dekoltami obszytymi kryształkami czy torebką obsypaną cekinami. W modzie dominował sceniczny błysk, a często używanym akcesorium była cygarniczka.
Akcesoria epoki 20s były pełne fantazji i artyzmu. Kobiety wybierały intrygujące nakrycia głowy: egzotyczne turbany, miękkie, okalające twarz czepki czy opaski z piórami. Dopełniały je futerkowe czy pierzaste etole oraz szale. Także biżuteria była ornamentalna – kostiumowa, z dużymi kamieniami szlachetnymi i w pełnych objętości rozmiarach. Najchętniej noszono duże naszyjniki, długie sznury pereł czy ogromne broszki.
Wyświetl ten post na Instagramie
Duża nowością w modzie były nylonowe pończochy, dzięki wynalezieniu tego materiału, które były znacznie tańsze niż ich jedwabne odpowiedniki, a na dodatek można je było pokryć różnymi wzorami. To również świetnie się przyjęło w modzie lat 20. i kobiety chętnie wybierały pasiaste czy kwiatowe nylony.
Z kolei popularne w tym czasie obuwie było przede wszystkim inspirowane sportem. I tak, na nogach modniś można było zobaczyć a’la tenisowe czy krykietowe pantofelki, a także dwukolorowe oksfordki i mary jane – koniecznie na słupkowych obcasach, które dla wygody w chodzeniu i w tańczeniu były średnie lub niskie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Styl lat 20.: fryzury i makijaż
Kobiety zmieniły także swoje uczesania. By podkreslić swoją niezależność i wolność, ścinały włosy na boba, który obecnie ponownie powrócił na wybiegi. Krótkie włosy były skrywane także pod kapeluszem, a miłośniczki ultra zmysłowych uczesań stawiały na miękkie i lśniące fale.
Wyrazisty był także makijaż na bazie czerwonej szminki i zaznaczonych czarną kreską oczu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Lata 20. Jak się malowano i czesano?
Kino nieme ze swoimi gwiazdami wylansowało widoczny i bardziej oczywisty make up. Również poza planem – na co dzień zaczęto stosować podkłady i pudry o mocnym kryciu i w jasnych kolorach, a jedną z popularniejszych marek beauty był Max Factor.
Na policzki aplikowano dużą ilość różu, a brwi zwężano i nadawano im wydłużoną i niemal prostą linię, sięgającą aż do skroni. Akcent w makijażu położony był przede wszystkim na oczy, które miały być tajemnicze i hipnotyzujące – rzęsy były intensywnie przyciemnione i pełne objętości dzięki maskarze, a kontur powiek podkreślony eyelinerem. Co ciekawe, oczy malowały nie tylko panie, ale i panowie, szczególnie kinowi amanci.
Z kolei na usta nakładano raczej delikatniejsze odcienie klasycznej czerwieni, kluczowe znaczenie miała jednak ich linia – chodziło o nadanie wargom kształtu delikatnego serduszka.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jednak prawdziwa urodowa rewolucja została przeprowadzona w uczesaniach lat 20. Było to drastyczne zerwanie z wizerunkiem Dziewczyny Gibsona poprzednich dekad, która miała długie, falowane i wysoko zaczesane pasma. W czasie międzywojnia zastąpiły je krótkie, wygodne i niemal chłopięce fryzury.
Popularnością zarówno wśród aktorek, jak i zwykłych kobiet cieszyły się króciutkie, proste boby z mikro grzywkami, pasma miękko pokarbowane po bokach czy gładkie uczesanie z wywiniętym loczkiem, znane wówczas jako Garçonne, czyli chłopiec.
Wyświetl ten post na Instagramie
Gatsbycore, czyli powrót trendów lat 20. do mody XXI wieku
Na czerwonym dywanie od kilku lat regularnie można zobaczyć gwiazdy w sukienkach Flapperek – wyróżnia je frędzelkowe zdobienie, obniżona linia talii i kwadratowy dekolt na ramiączkach. Nie może w ich projektach zabraknąć także blasku cekinów, idealnie oddających charakter epoki jazzu. Te sukienki są wręcz stworzone do tanecznego ruchu!
Wyświetl ten post na Instagramie
Szalone lata 20. powracają także do kina. Kostiumy, ale także wnętrza, akcesoria czy samochody charakterystyczne dla tej epoki zdominowały plany takich produkcji jak “Wielki Gatsby” z 2013 roku z Leonardo di Caprio, “Downton Abbey”, późniejszych sezonów przebojowego serialu “Peaky Blinders” czy australijskiego serialu “Zagadki kryminalne panny Fisher”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyraźne nawiązania do epoki 20s znalazły się także w dwóch ostatnich pokazach domu mody Schiaparelli na sezon FW23 oraz SS23. Abstrakcyjne dekoracje, jak zwierzęce głowy czy roślinne kształty oraz bogato zdobione i przeskalowane formy biżuterii stanowią hołd dla sztuki surrealizmu i oryginalnych, artystycznych inspiracji założycielki marki, Elsy Schiaparelli.
Wyświetl ten post na Instagramie
A co z modą męską?
Męską modę lat 20. najprościej jest opisać za pomocą dwóch wyrażeń – prostota i wygoda. W stylu miejskim, eleganckim zaczęły królować trzyczęściowe, idealnie skrojone garnitury, które wyparły w dużej mierze różnokolorowe zestawienia marynarek ze spodniami. Ich dopełnieniem były krawaty, zwłaszcza w ukośne paski, a niekiedy także kapelusze typu Borsalino. Poza klasyką wyznacznikami stylu stały się szerokie spodnie, tzw. Oxford Bags. Najwięksi światowi kreatorzy mody sięgali w projektowaniu odzieży męskiej głównie po naturalne materiały, takie jak np. len, jedwab czy skóra zwierzęca.