W harmonogramie pokazów zbliżającego się Tygodnia Mody w Nowym Jorku, pojawiło się nowe nazwisko. Poziom awangardowości i oryginalności, prezentowany przez tego twórcę, może być niecodziennym widokiem dla publiczności New York Fashion Week, przyzwyczajonej do bardziej klasycznej i mimo wszystko dość stereotypowej mody (z kilkoma wyjątkami, takimi jak charakterystyczny i nietuzinkowy Thom Browne). Mowa tu oczywiście o brytyjskim projektancie Garethcie Pugh, który już we wrześniu pojawi się w Nowym Jorku ze swoją wiosenno-letnią kolekcją na sezon 2015.
Znany z eksperymentowania z formą i przekraczania standardów w modzie projektant, od sześciu lat prezentował swoje pomysły na wybiegu Paris Fashion Week. Zrezygnowanie z paryskiego wydarzenia, skupiającego wokół siebie najbardziej charakterystycznych i oryginalnych twórców, jest z pewnością sporą niespodzianką. Skąd ta nagła decyzja?
Jak wyznał sam projektant w wywiadzie dla New York Times: „To moment, w którym dawne stereotypy muszą ulec zmianie. Moda jest w pewnym stopniu manifestem, dlatego chciałem pokazać coś, co zmusi ludzi do myślenia i może będzie miało jakieś znaczenie”.
„Zdaję sobie sprawę, że to jest biznes i że musimy sprzedawać ubrania, ale moda dotyczy także wizerunku i inspiracji, które można doskonale wyrazić poprzez pokaz kolekcji” – dodał Gareth Pugh.
Z niecierpliwością czekamy na premierową odsłonę najnowszej kolekcji projektanta – tym bardziej, kiedy Pugh zdradził, że będzie to „godny uwagi performans” z instalacjami wideo i grupą tancerzy.