Sprawdzamy, co wyróżniało fryzury epoki lat 80. i dlaczego te uczesania niezmiennie inspirują fryzjerów – nawet trzy dekady później.
Sprawdź: Fryzura w stylu lat 70tych – jak zrobić? | lamode
Fryzury w stylu lat 80: jakie były?
Im większe, tym lepsze – lata 80. były czasem wielkich i pełnych objętości fryzur. Maksymalizacja dotyczyła większości uczesań, czy to krótkich, czy długich, zarówno męskich, jak i damskich. Pasma przede wszystkim kręcono – najlepiej w drobne loczki i duże fale, a spora w tym zasługa łatwej dostępności akcesoriów do stylizowania włosów, jak klasycznych wałków, gorących hot rollers czy lokówek.
Pożądaną objętość na głowie można było uzyskać jednak także w inny sposób niż tylko kręceniem włosów na wałki. Modne były wówczas wszelkie zabiegi ugniatające i karbujące włosy. W ten sposób pasmom nadawana była nonszalancka faktura, która sama w sobie była bardzo en vogue w tym czasie, a dodatkowo unosiła i odbijała włosy od skalpu, co było kluczowe w wizażu epoki. Kobiety w latach 80. chętnie stylizowaly wszelkie nonszalanckie i celowo niestaranne uczesania, w tym przerzucanie włosów na drugą stroną przedziałka – było to popularne ułożenie, gdyż unosiło pasma przy czole od nasady i dodawało ogólnej objętości czuprynie. Lata 80. były równocześnie jednak bardzo bogate pod względem tendencji i trendów, zarówno w modzie, jak i urodzie. Wyodrębnienie ich wszystkich jest po prostu niemożliwe.
Odkryjmy więc kilka najciekawszych uczesań z lat 80 oraz ówczesne ikony stylu, które je z dumą nosiły. Każde z tych uczesań może inspirować nawet po dziś dzień i zachęcać do eksperymentów na swojej głowie. Jeśli nawet nie do idealnego odwzorowania fryzury, to przynajmniej do stworzenia czegoś nią inspirowanego i przeniesionego do dzisiejszych trendów. Poznaj topowe uczesania z epoki 80s.
Fryzura w stylu lat 80.: mullet
Mullet to fryzura, która zdecydowanie święciła triumfy w latach 80, zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. To jedna z fryzur-ikon tych czasów, która wielu osobom jednoznacznie kojarzy się epoką lat 80. Na czym polegało to uczesanie? Przede wszystkim na warstwach: tył włosów miał być najdłuższy i równocześnie dłuższy niż przód i boki. Boki były tym najkrótszym punktem, a nasada była mocno uniesiona i często też postrzępiona dla efektu. Ogólna długość pasm w najdłuższym i najkrótszym miejscu była różna i zależna od indywidualnych preferencji oraz płci – kobiece mullety operowały nawet na średniej długości pasmach. Natomiast męskie mogły być bardzo krótkie i mieć nawet wygolone boki. Wśród znanych osób szczególnie mocno upodobały sobie mulleta artystki rockowe i popowe. Ta bezkompromisowa fryzura świetnie oddawała ich nonszalancję i odwagę w swoim wizerunku. Do posiadaczek mulleta w latach 80 należała m.in. Cher czy Joan Jett.
Jak dziś stylizować mulleta u kobiet? Mullet wcale nie zniknął i nie został w latach 80-tych! Dziś to uczesanie jest na nowo odkrywane i interpretowane. Dzisiejsze wcielenia mullet hair dużo czerpią z innego uczesania, a mianowicie wolf cut. Współczesny mullet jest więc zdecydowanie mniej dramatyczny – warstwy i przejścia między długościami nie są tak ostro zaznaczone, a dzięki temu uczesanie jest bardziej miękkie i kobiece. Akcent współcześnie jest położony na nasadę i grzywkę – ma być dobrze wystrzyżona, uniesiona i pełna objętości. W efekcie uzyskuje się delikatnie asymetryczne, pocieniowane uczesanie z rockową nonszalancją.
Jakie fryzury noszono w latach 80? 80s blowdry / 80s waves
Kolejne modne uczesanie lat 80. to blowdry waves, czyli pełne objętości fale na półdługiej i średniej długości włosach, trochę w stylu shag hair. Co najlepsze, blowdry było to niesamowicie uniwersalne cięcie, które z powodzeniem mogły nosić nie tylko znane aktorki i artystki, ale też zwykłe kobiety na co dzień. By dobrze poznać charakter tego cięcia, sprawdź jak czesała się Brooke Shields czy Meg Ryan w popularnych filmach z lat 80., w tym w wielkim hicie “Kiedy Harry poznał Sally”.
Celem tego uczesania była oczywiście objętość – włosy miały sprawiać wrażenie gęstych, dynamicznych i pełnych życia. W tym celu kręcono je w mniejsze lub większe fale w zależności od preferencji. Chodziło też o to, by uzyskać nierównomierne fale, gdyż fryzura ta nie miała być zbyt wystudiowana czy schludna – nonszalancki charakter był mile widziany. Dobrym towarzystwem tego uczesania mogła być również grzywka – koniecznie podkręcona na wałki dla objętości, tekstury i uniesienia.
Jak przenieść to modne uczesanie z lat 80 do XXI wieku? Wystarczy, że nakręcisz równie nonszalanckie i teksturowane fale z pomocą multi stylera lub gorącej szczotki oraz ułożysz za pomocą sprayu teksturyzującego, np. z solą morską. Natomiast z modnych grzywek najlepiej w tym uczesaniu sprawdzi się grzywka na bok lub okalające twarz curtain bangs, gdyż pełna, pofalowana grzywka w stylu lat 80 może wyglądać w nieco przebrzmiały sposób.
Wyświetl ten post na Instagramie
Fryzura vintage z lat 80: karbowane włosy
Karbowane włosy, czyli crimped hair to kolejna ikona lat 80. i fryzura mocno kojarzona z tą epoką. W tym czasie nosiły ją takie artystki jak np. Taylor Dane czy Christina Applegate. To bardzo charakterystyczne uczesanie polegało na wystylizowaniu włosów o dowolnej długości w gniecioną fakturę w kształcie zygzaka. Do tego celu wykorzystywano specjalne i dziś już dość zapomniane urządzenie, a mianowicie karbownicę. Efektem była oczywiście pożądana w latach 80-tych objętość pasm, ale też celowo niestaranna ich faktura, co także było oczekiwane w wizażu tej epoki.
Więcej inspiracji na modne fryzury znajdziesz na MIUMAG – From Warsaw With Love!
Jak współcześnie wystylizować crimped hair? Przede wszystkim zrezygnuj z ciasnych, małych ugnieceń na rzecz bardziej przestrzennych, luźnych fal. Kolejno porzuć karbownicę na rzecz klasycznej lokówki, która zapewni bardziej aktualny i swobodniejszy look, nie zniszczy też włosów. Kolejne pasma wystylizuj w luźne fale na zmianę odwracając lokówkę w jedną i drugą stronę. Ponadto niech fale zaczynają się maksymalnie wysoko, bez pozostawiania prostej, gładkiej korony głowy, jak często miało to miejsce we fryzurach lat 80. Efektem tego wszystkiego będzie fryzura zbliżona do ponadczasowych beach waves, ale z lekkim retro sznytem.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zdjęcie główne: Instagram @hoskelsa/@indiaamoon