Mówi się, że moda nie ma wieku. Nie liczą się cyfry, a podejście do niej, wyczucie stylu i chęć bawienia się nią. Bo wszystko to nie jest wcale domeną młodych. Ponownie udowadniają to w tym sezonie najlepsze marki na świecie, zapraszając do swoich kampanii dojrzałe kobiety. Przez to branżowe media na całym świecie zadają sobie pytanie, czy 60 lat to nowe 19? W przemyśle, który nieustająco hołduje młodości i promuje piękne i nastoletnie twarze to dość zauważalna zmiana.
Mimo, że duet Dolce[&]Gabbana pierwszy w tym sezonie zaprezentował swoje nowe zdjęcia wizerunkowe, to kampania na wiosnę lato 2015 Céline z udziałem 80-letniej Joan Didion zwróciła uwagę na tę, powracającą co jakiś czas, tendencję. Jednak dopiero wraz z 71-letnią Joni Mitchell w kampanii Yves Saint Laurent czy 93-letnią Iris Apfel, która wraz z Tavi Gevinson została twarzą marki Alexis Bittar, możemy pokusić się o stwierdzenie, że zatrudnianie do kampanii kobiet powyżej 60 roku życia to obecnie zdecydowanie dominujący trend. Czy utrzyma się on dłużej? Ostatnio także branża kosmetyczna postawiła na 69-letnią Helen Mirrer oraz 68-letnią Charlotte Rampling, więc można mieć nadzieję, że w ślad za tymi markami pójdą kolejne.