Moda w wykonaniu Bartosza Malewicza to stylistyczny miks, w którym widoczne są różnorodne wpływy. W kolekcji na sezon jesień zima 2011 odnajdziemy zatem zarówno tiulowe spódnice, delikatne jedwabne bluzki, ciężkie geometryczne płaszcze czy marynarki i sukienki o klasycznych krojach. Elementem łączącym wszystkie projekty jest chęć wydobycia z kobiet tego, co mają w sobie najpiękniejsze.
Inspiracja do powstania kolekcji Borderline była dosyć nietypowa – Malewicz postanowił zgłębić ludzki umysł. Tytuł Borderline (przyp. red. granica) nawiązywać ma do zjawisk zachodzących w ludzkiej psychice, gdy ta oddala się od tak zwanej „normalności”. Przekroczenie tego pułapu i balansowanie na pograniczu choroby psychicznej czy rozszczepienia jaźni objawia się właśnie w różnorodności faktur – pikowania, transparentność i stylów – geometria, zwiewność, opływowość. Przygaszone kolory i monochromatyczność użytych tkanin uwypuklają jeszcze bardziej kontrasty, jakimi chciał zabawić się Malewicz. Zajrzyjcie do galerii i oceńcie, jak młodemu projektantowi udała się ta trudna próba.