Pamiętacie tę sesję z ostatniego francuskiego wydania „biblii mody”? Przed obiektywem niezawodnego Terry’ego Richardsona stanęła wówczas polska top modelka Anja Rubik. Świetny edytorial z kultowymi zapachami wielkich marek, elegancka i nieco drapieżna Polka – warto, zatem zajrzeć za kulisy. Poza tą listopadową sesją przedstawiamy Wam, więc kilka ujęć z backstage’u. Patrząc na te zdjęcia nie ma się wątpliwości, kto robił zdjęcia – estetyka i okulary Terry’ego mówią same za siebie.