Nowy sezon przynosi świeże spojrzenie na metody upiększania. Modny makijaż powiek na wiosnę 2025 to taki, w którym minimalistyczne rozwiązania przeplatają się z odważniejszymi akcentami, tworząc pełne wdzięku kompozycje. Ten sezon stawia na subtelne, ale efektowne detale mające wydobywać piękno i podkreślać indywidualność. Co więc jest modne? Znamy najważniejsze trendy.
Jakie są trendy w makijażu oczu wiosną 2025 roku?
Wiosna 2025 zmienia nieco podejście do makijażu oczu. Owszem, minimalizm nadal jest w cenie, naturalne podkreślenie urody również, ale makijażyści zachęcają także do dalszej eksploracji i eksperymentów. Modny makijaż powiek na wiosnę 2025 to powrót do sprawdzonych technik z lat 90. i wczesnych 2000., ale w nowszej, udoskonalonej wersji.
Wśród dominujących trendów znajdują się pastelowe cienie, rozmyte kreski oraz chłodne odcienie inspirowane futurystycznym minimalizmem. Ważnym elementem jest również balans między matowym i świetlistym wykończeniem, które nadaje spojrzeniu wielowymiarowości. W modzie pozostają też inspirowane latami 90. mocno wytuszowane rzęsy i klasyczna czerń na linii wodnej.
Jak to przekłada się w makijażu? Zobacz propozycje.
Pamiętaj o oprawie oczu: Jakie są modne brwi wiosną 2025 roku?

fot. IG @keeplooking.ru
Kreska na powiece, ale już nieco mniej klasyczna – brązowa i rozmyta
Jednym z najbardziej zauważalnych trendów tego sezonu jest reinterpretacja klasycznej kreski na powiece. Zamiast intensywnej czerni, wizażyści proponują delikatniejszą, brązową wersję, która wygląda bardziej naturalnie i pasuje do każdego typu urody. Świetnie podkreśla niebieski i zielony kolor tęczówki, a brązowej – pogłębia.
Sekret tej techniki tkwi w miękkim roztarciu konturu, dzięki czemu makijaż staje się bardziej subtelny i mniej graficzny. Taka kreska może być noszona na co dzień, ale będzie też ciekawym, choć nienachalnym akcentem w makijażu wieczorowym.

fot. Launchmetrics, Ziad Nakad
Wyraźny kontur oka – na wiosnę 2025 powraca czarna kreska na linii wodnej
Makijaż powiek inspirowany latami 90. i wczesnymi 2000. triumfalnie wraca do łask. Jego charakterystycznym elementem jest czarna kreska na linii wodnej oraz cienka linia wzdłuż górnych rzęs.
Ten zabieg podkreśla kształt oczu, dzięki czemu są wyraźniejsze i nabierają głębi. W połączeniu z delikatniejszym makijażem twarzy oraz miękko podkreślonymi brwiami taki look nabiera nowoczesnego charakteru. Należy jednak pamiętać, że może optycznie pomniejszać oczy, więc zaleca się dodatkowo wyciągnąć kreskę na zewnątrz, tworząc tzw. jaskółkę oraz mocno wytuszować rzęsy.

fot. Launchmetrics, Patrick McDowell
Rozświetlenie, ale nie blaskiem, tylko białym cieniem w kąciku oka
Dla przywrócenia spojrzeniu świeżości, lekkości i optycznego powiększenia oczu dodaje się rozświetlenie w wewnętrznym kąciku. Dla wielu kobiet oczywiste wydaje się użycie lśniącego, drobinkowego cienia, ale wiosną 2025 idziemy w nieco inną stronę. Zamiast błysku, pojawia się biały cień. Ewentualnie pastelowa lilia, błękit.
Taki trik automatycznie otwiera spojrzenie, dodaje świeżości i naturalnej promienności bez nadmiernego błysku. Wizażyści polecają aplikację produktu palcem, by lepiej wtopił się w skórę i zwiększył swoją trwałość.

fot. Launchmetrics, Vaillant
Fairytale punk – punkowy makijaż powiek na wiosnę 2025 z nutą nonszalancji
Nostalgia za dawnymi latami trwa także wiosną 2025. Wpływy lat 90. wciąż na nas oddziałują, a subkultura punkowa czy grunge walczy o uwagę. Ze wszystkich tych nurtów powstała fala, która przyniosła popularność makijażu w stylu punkowym. Ciemne cienie, kredka na dolnej i górnej powiece oraz wykończenie, jakby całość była lekko rozmazana. Taki kontrolowany chaos, pozorna niedbałość, nieład.
Brzmi patetycznie i wzniośle? Może trochę, ale nie bez powodu lubimy sprawdzać na nowo dawne techniki. Ten efekt można łatwo osiągnąć poprzez aplikację kosmetyków warstwowo i blendowanie puchatym pędzlem lub lekkie rozmycie palcem. Makijaż sprawdzi się u wielu kobiet, zarówno tych młodszych, jak i nieco starszych, które chcą zaznaczyć swoją indywidualność. Pokazy Balmain czy Michale Korsa udowodniły, że dojrzałe piękno i makijaż to świetne połączenie.

fot. Launchmetrics, Mark Fast
Chłodne kolory – modny makijaż powiek na wiosnę 2025 idzie w zimną stronę
Co jakiś czas zmieniamy temperaturę barw. W latach 2018-2022 uwielbiałyśmy ciepłe cienie, wpadające w brzoskwinię, pomarańcze, następnie w czasach pandemicznych postawiłyśmy na neutralne makijaże, a teraz interesują nas chłodne kolory. Srebra, błękity, fiolety i szarości to barwy, które dominują na powiekach. Nie na darmo wiele marek idzie właśnie w takie tony, czego przykładem są palety od Make Up by Mario, Huda Beauty czy Natasha Denona.
Zimne cienie do powiek świetnie komponują się z rozświetloną cerą, tworzą nieco futurystyczny look. Dobrze pasują do nich jasnoróżowe, chłodne policzki oraz błyszczyki z drobinkami. Trend ten na pewno ucieszy kobiety o chłodnym typie urody, które przez lata były nieco wykluczane przez marki, a panie o ciepłej tonacji mają okazję do zabawy kolorami w swoim wizerunku.

fot. Launchmetrics, Septwolves
Mocno wytuszowane rzęsy – mocny i właściwie jedyny akcent w makijażu oczu
W dalszym ciągu robimy sobie minimalistyczne, naturalnie wyglądające makijaże, jednak muszą zawierać jakiś element wyróżniający, akcent dopełniający całość i akcentujący daną partię twarzy. Wiosną 2025 modne będą mocno wytuszowane rzęsy. Mają być długie, wyraziste i grube. Odpowiednio zaaplikowany tusz potrafi nawet podkreślić kształt oka.
Warto wybierać tusze do rzęs, które nie tylko zwiększają objętość, ale również podkręcają rzęsy, by włoski stworzyły efektowną oprawę oczu. Ten trik z pewnością sprawdzi się na opadającej powiece, a także przy małych oczach.

fot. Launchmetrics, Aniye Records
Pastele na powiekach – makijaż oczy ma być eteryczny i delikatny
Barwy pastelowe to tegoroczny hit, zarówno w ubraniach, dodatkach, jak i makijażu. Powoli powracają delikatne błękity, fiolety, róże i odcienie zieleni, które w stylowy sposób rozświetlają spojrzenie, optycznie powiększają oczy i dają cukierkowy efekt.
Najlepiej aplikować cienie na całą powiekę górną, wychodząc nieco na powiekę ruchomą, a także na powiece dolnej. By uniknąć efektu rozmycia, dobrze jest mocno wytuszować rzęsy lub dodać wzdłuż powieki kreskę eyelinerem bądź miękką kredką.

fot. Launchmetrics, Beccaria
Monokolor na powiece – robimy makijaż w stylu one and done
Mimo licznych trendów, masy kosmetyków i technik makijażowych, dążymy do prostoty. Modny makijaż powiek powinien być prosty w wykonaniu, niezajmujący dużo czasu, ale przy tym maksymalnie efektowny. Dlatego zamiast rozbudowanego cieniowania, używa się teraz jednego cienia i aplikuje na całą powiekę. Trend nazywa się zwrotem „one and done”, czyli „jeden cień i zrobione”.
W tej technice dobrze jest sięgnąć po cień do powiek o średniej intensywności, np. brąz w odcieniu mocha mousse, skoncentrować go na całej powiece ruchomej, a następnie rozcierać jego granice, by stworzyć efekt chmurki. W rezultacie oczy będą podkreślone, zyskają definicję i będą najważniejszym punktem na twarzy, ale nie będą jej przytłaczać.

fot. Launchmetrics, Huishan Zhang
Czytaj także: Rzęsy do małych oczu
Zdjęcie główne: Launchmetrics, Atlein