Przez dziesięć dni, między 8. a 17. kwietnia bywalcy łódzkiej Manufaktury mieli szansę zajrzeć do butiku Pop-up Shop Agata Wojtkiewicz. Pomysł butików „pop-up” narodził się za granicą – jego idea polega na tymczasowości sklepu. Butik można odwiedzać przez jedynie określony czas. Można również liczyć na to, że „pojawi się” on w jakimś innym miejscu.
Pomysł ten zainspirował projektantkę Agatę Wojtkiewicz do stworzenia własnego butiku „pop-up” w łódzkiej Manufakturze. Do zaprojektowania wnętrza Pop-up Shop’u zaprosiła firmę Oshi Pracownia Projektowa. Powstało miejsce o niepowtarzalnej atmosferze, nawiązujące do idei tymczasowości butiku – głównym elementem wystroju były bowiem… kojarzone z przeprowadzką kartonowe pudła. Projekt był minimalistyczny, lekki i wręcz ulotny, jak idea tego typu sklepów. W pracach nad showroom’em wykorzystane zostały proste formy, ekologiczne surowce oraz dużo bieli – świetnie eksponującej ubrania z wiosenno-letniej kolekcji Flow, dodatki – między innymi biżuteria Coctail Me i Kate[&]Kate oraz artykuł do wyposażenia wnętrz, dostępnych w Pop-up Shop’ie.
Pop-up Shop spełnił swoją podstawową funkcję – odwiedzające go osoby z ciekawością przyglądały się przedstawionym tam trendom, obowiązującym w tym sezonie zarówno w modzie i biżuterii, jak też w kosmetyce czy we wzornictwie. Cieszę się, że było tak wielu ludzi zainteresowanych ideą tego typu sklepów. Osoby odwiedzające Pop-up nie tylko oglądały znajdujące się w nim wiosenne propozycje, kupowały najmodniejsze w tym sezonie produkty, ale też rozmawiały ze mną o modzie – mówiła Agata Wojtkiewicz, projektantka i pomysłodawczyni Pop-up Shop’u.
Kolejny Pop-up Shop ma się pojawić podczas łódzkiego Poland Fashion Week – my już z niecierpliwością go wypatrujemy!