Wielu entuzjastów kina ma za sobą nieprzespaną noc. Wszystko za sprawą 86. ceremonii rozdania Oscarów, podczas której mieliśmy okazję poznać nazwiska tegorocznych laureatów nagrody Akademii. Choć werdykt raczej nie należał do zaskakujących (np. statuetki za najlepsze role męskie odebrali Matthew McConaughey i Jared Leto), nie obyło się bez wielkich poszkodowanych. Do tej grupy z pewnością należy Leonardo DiCaprio, na temat którego w sieci pojawiło się mnóstwo „memów”, komentujących kolejną z rzędu przegraną amerykańskiego aktora. Bez statuetki wyszli również twórcy takich produkcji jak „Wilk z Wallstreet”, „American Hustle” i „Nebraska”. Krytycy docenili natomiast „Zniewolonego” Steve’a McQueena, który otrzymał m.in. tytuł Najlepszego Filmu oraz „Grawitację” Alfonso Cuaróna, docenioną aż siedmioma statuetkami Oscara (m.in. w kategorii Najlepszy Reżyser oraz Najlepsze Zdjęcia).
Tegoroczną galę rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej po raz drugi w swojej karierze poprowadziła Ellen DeGeneres, scenarzystka, aktorka, znana przede wszystkim z talk show The Ellen DeGeneres Show. Jak co roku, nie obyło się bez dowcipnych anegdot, które w przeciwieństwie do humoru ostatnich prowadzących (Ann Hathaway i James Franco czy Seth MacFarlane) spotkały się z pozytywną reakcją prasy. Gospodyni wieczoru częstowała swoich gości pizzą oraz żartowała z Jennifer Lawrence ( która swoją drogą, zaliczyła kolejny z rzędu „oscarowy upadek” w sukience Dior). Podczas ceremonii prowadząca zaprosiła niektóre gwiazdy do zrobienia wspólnego zdjęcia, które pobiło rekord udostępnień na Twitterze.
Co jeszcze wydarzyło się podczas gali oraz jak wyglądały kulisy wydarzenia? O wszystkim dowiecie się, odwiedzając naszą galerię.