Origami to wywodząca się z Chin technika składania papieru, w której dzięki dokładności, cierpliwości i przestrzeganiu ustalonych podziałów z czegoś tak niepozornego jak kwadratowy arkusz, możemy stworzyć nieskończoną ilość trójwymiarowych kształtów. Origami to także najsilniejsza z inspiracji, które towarzyszyły tworzeniu pierwszej kolekcji fryzur zaproponowanej przez Salon Wilcza 18/1. Bo, zdaniem twórców, fryzjerstwo rządzi się tymi samymi prawami: precyzji, czystości oraz wyznaczania linii prostych.
Fryzjer to ktoś, kto ma w sobie coś z rzemieślnika, coś z matematyka, analityka, ale także coś z artysty. Te cztery osobowości muszą się w nim pogodzić i stworzyć harmonijny kwartet. Artysta dostarczy inspiracji, bez których każda fryzura i każde cięcie są tylko odbiciami tego, co ktoś już kiedyś zaproponował. Analityk planuje kształty, uwzględniając strukturę włosa. Matematyk precyzyjnie wyznacza linie proste i oblicza kąty. A rzemieślnik skrupulatnie pracuje nad efektem końcowym.
„(…) ta sztuka zamyka w sobie wszystko to, czym powinien kierować się dobry fryzjer” – mówi o motywie przewodnim kolekcji Piotr Hull, właściciel salonu. „Origami to sprawność manualna i nienaganna czystość pracy. To także niemal obsesyjne przestrzeganie linii prostych. We fryzjerstwie to one są sekretem wszystkiego, są naszym fundamentem na bazie którego dążymy do perfekcji. Podobnie jak biegłe opanowanie techniki separacji”. Czym jest owa tajemnicza separacja, o której często opowiadają mistrzowie fryzjerstwa z całego świata? „To mapa strzyżenia” – wyjaśnia Piotr Hull. „Dzięki niej w myślach możemy precyzyjnie ułożyć sobie wszystkie etapy strzyżenia. Każdy z nich możemy dokładnie opisać za pomocą matematycznych zasad i zgodnie z nimi stworzyć fryzurę. Jednak oprócz tych wszystkich mocno matematycznych fundamentów, istnieje cała masa bardzo indywidualnych technik, którymi posługują się konkretni fryzjerzy. Są bardzo intuicyjne i to one właśnie decydują o tym, kiedy z salonu wychodzimy zadowoleni a kiedy nie. Według mnie silny fundament nie ogranicza intuicji, a wręcz przeciwnie – pozwala nam kreować nieskończenie wiele kształtów”.
Kolekcja Origami zaproponowania przez zespół z Wilczej 18/1 to 5 fryzur, które urzekają prostotą i wielofunkcyjnością. Ich podstawę stanowi doskonałe cięcie, dzięki któremu włosy świetnie układają się nie tylko po wyjściu z salonu, ale zawsze i wszędzie. To uczesania, które każda kobieta może dostosować do swojego trybu życia i swojej urody. Fryzjerstwo praktykowane przez Piotra Hulla i jego ekipę nie podlega sezonowym trendom, ale rządzi się swoimi własnymi prawami – harmonii i spokoju. Bo doskonałe rzemiosło nigdy nie wychodzi z mody. Tą filozofią fryzjerzy z Wilczej 18/1 będą się dzielić z innymi adeptami tego rzemiosła podczas organizowanych przez siebie szkoleń, a będzie im towarzyszyć partner – marka L’Oreal Professionel.
Debiutancka kolekcja, jak każde działanie Piotra Hulla, wykracza poza granice perfekcyjnego fryzjerstwa, stając się projektem interdyscyplinarnym. To propozycja dla klientek, oferta szkoleń dla fryzjerów, ale także seria czarno-białych zdjęć oraz minimalistyczny, klimatyczny video-art wyreżyserowany przez Martynę Iwańską, które zostały zrealizowane przy współpracy z luksusowym butikiem z Florencji – Luisa Via Roma ( www.luisaviaroma.com).
Wygląda na to, że wyobraźnia ekipy z Wilczej 18/1 faktycznie nie zna granic! Dowiedzcie się więcej o salonie w naszym wywiadzie tutaj!