Lidia Piszczor to taki typ, o którym nie można przestać myśleć. Jest w niej coś nieuchwytnego, co zatrzymuje; coś niepokojącego, ale też kompletnie obezwładniającego.
W pierwszym odruchu przywodzi na myśl pamiętne ujęcia Sashy Pivovarovej, w innym, z profilu – genialnej Molly Bair. I kiedy już się wydaje, że mamy ją w garści, kolejne zdjęcie dowodzi tego, jak bardzo daliśmy się zwieść – to nieuchwytny typ, który niełatwo opisać, a tym bardziej zaszufladkować. Niesamowita umiejętność żonglowania odmiennymi pozami i wizerunkiem to kolejny, obok niezwykej urody, as w rękawie Lidii.
Wyróżniona przez nas tytułem new face’a, którego warto obserwować, swoją urodą i wdziękiem urzekła nie tylko redakcję Lamode.info. Zaledwie 16 -letnia podopieczna agencji Carol Models może pochwalić się bowiem sporym dorobkiem – potwierdzona przez prestiżową IMG Worldwide, ma na koncie nie tylko realizacje w kraju, ale także poza jego granicami: w Tokio, Madrycie i Paryżu, gdzie obecnie służbowo przebywa.
Prywatnie nastolatka uczy się w liceum. Wśród zainteresowań wymienia sporty: siatkówkę i pływanie, które z pewnością przysłużą się zachowaniu formy i nienagannej sylwetki, którymi Lidia może się pochwalić.
Bardzo kibicujemy tej modelce i wróżymy jej ogromny sukces!