Pamiętacie piękną sesję Agnes Sokołowskiej w kultowym magazynie Design Scene? Tym razem bohaterką edytorialu jest podopieczna wiodącej agencji modelek D’Vision.
Dla Oliwii Lis, bo to o niej mowa, która nie tak dawno stawiała w branży pierwsze kroki, bieżący sezon okazał się tym przełomowym. Modelkę, którą wyróżniliśmy jako new face’a, którego warto obserwować można było podziwiać nie tylko na kartach magazynów, m.in. Vulkan i na wybiegach u największych: na exclusive u Marni, Balenciaga, Mulberry; wszelkie szczegóły dotyczące kariery Oliwii udokumentowane są na jej profilu w prestizowym portalu Models.com.
Przyzwyczajeni do realizacji prześcigających się jeśli chodzi o skomplikowany set design, fantazyjny make up czy wymyślne stylizacje, przy tej sesji zatrzymujemy się na dłużej.
Najświeższa realizacja modelki dla D’Scene to kilkanaście ujęć, które przypominają, jaka siła tkwi w prostym przekazie.
Surowe ujęcia Michała Polaka zrealizowane w dziennym świetle nie tylko eksponują niezwykłą, hipnotyzującą urodę Oliwii, która wybija się na pierwszy plan, ale także też dwa pozostałe filary tej sesji. Stylizacja – opowieść zbudowana prze Asię Wysoczyńską głównie na dwóch kolorach przy użyciu projektów MMC z ostatniej kolekcji (pamiętacie Oliwię za kulisami pokazu marki?) to jeden z nich; znak firmowy marki w postaci charakterystycznych płaszczy gra w stylizacji pierwsze skrzypce.
Drugi i nie mniej ważny filar sesji to nadająca charakteru tymczasowości i wprowadzająca element napięcia lokalizacja – będące w trakcie remontu pomieszczenia z niedomalowanymi ścianami czy wystającymi z nich drutami.
To bez wątpienia jedna z tych realizacji, które długo się pamięta!
ZOBACZ TEŻ: IZA MICHALSKA Z UNCOVER MODELS W PIĘKNYM EDYTORIALU DLA MARIE CLAIRE MEXICO