Zimowe trendy mają to do siebie, że wydaję się być bardzo ograniczone. Opiewają w futra, obszerne płaszcze, grube swetry i śniegowce, które raczej nie pojawiają się na listach “must have” na inne pory roku. Nie tym razem! Jak się okazuje, tej zimy mamy kilka modowych perełek, które jeszcze długo nie stracą swojej daty ważności. Ich motywem przewodnim jest uniwersalizm, który zapewni im wysokie miejsca w rankingach również wiosną, a może nawet jesienią 2025. Co to oznacza? Nadszedł czas bardziej długoterminowej i przemyślanej mody.
Kolory zimy 2024, które modne będą też w przyszłym sezonie
Khaki i bordo to kolory, które zdominowały jesień i zimę 2024. Barwy te pojawiają się w niemal każdej stylizacji na ulicach i mocnym akcentem wyróżniały się na wszystkich wybiegach największych projektantów. Khaki trencze oraz swetry, bordo kozaki i torebki – pod ich osłoną mija sezon 2024. I choć większości mogły się już znudzić, ze względu na ich przesyt, warto uzbroić się w cierpliwość. Dlaczego? Na wiosennych wybiegach również jest ich sporo. Zdobią eleganckie skórzane kurtki i spodnie w kant od Victorii Beckham i przewijają się na lekkich sukienkach i biżuteryjnych akcesoriach. Noszone w znaczne lżejszych formach udowadniają, że ich era dopiero się rozpoczyna!
Zimowe trendy: Sporty chic wiódł prym w 2024 roku i teleportuje się do przyszłej wiosny!
Roland Garros, Wimbledon, Australian Open – te turnieje tenisowe rozgrzewały rok 2024 do czerwoności, co działo się głównie za sprawą sukcesów Igi Świątek. Ich pokłosie widzieliśmy również u projektantów, a Miu Miu czy Lacoste pod znakiem sporty chic zaprezentowały całe kolekcje. Łącznie sportowych elementów z wyszukanymi, nawet cekinowymi sukienkami czy szpilkami okazało się codziennością. Jest tak energetyczne i przyciągające, że uwielbiać będziemy je także wiosną i latem 2025.
Według projektantów, zimą 2024 i wiosną 2025 liczy się faktura ubrań
Kłębiące się falbany, wirujące na wietrze frędzle i pełne objętości faktury to hit jesienno-zimowego sezonu. Kojarzące się najczęściej z okryciami wierzchnimi tekstury, zaczęły pojawiać się także na sukienkach, spódnicach i bluzkach, nadając im niezwykłego charakteru. Co ciekawe, daleko im do ociężałych form, a więc wiosną również będzie o nich głośno. Sukienki zdobione piórami i wszystkim, co odstaje od klasycznych i przylegających układów wchodzą na salony.
Transparentne tkaniny to długoterminowy trend
Nad transparentnymi kreacjami Saint Laurenta z pokazu jesień i zima 2024 rozmarzyła się cała branża. Ołówkowe spódnice, bluzki ze stójką, nakrycia głowy, a to wszystko w prześwitującej odsłonie, przed którą nic się nie ukryje. Elementy te odważnym krokiem wchodzą również do ciepłych miesięcy przyszłego roku. Swoje odzwierciedlenie będą miały w lnianych kompletach, zwłaszcza tych białych, spod których nieśmiało wyłania się opalone ciało.
Zimowe trendy na maksymalizm przejmują też wiosnę 2025
Zaczęło się od breloków przy torebkach, a kończy na całej stylizacji. “Im więcej tym lepiej” – tak brzmi maksyma zimy 2024, która w przyszłym sezonie zdaje się być jeszcze bardziej wyraźna. Idealny przykład? Oczywiście Miu Miu, a więc najgorętsza marka roku. Maksymalizm przejmie całe looki, co widać na większości wybiegów zapowiadających przyszły sezon. Moc wzorów, tekstur, trendów, a całość wykończona sporą dawką biżuterii – ptaszki śpiewają, że właśnie tak wyglądać będzie najbliższa wiosna.
Szalowe kołnierze i te postawione na baczność zostają z nami na dłużej
2024 rok okazał się odą do płaszczy z szalowym kołnierzem. Pojawiły się u Bottegi Venety, choć zalały też inne wybiegi, jak chociażby nową kolekcję Chloe. Są praktyczne, bo bardzo ciepłe i szturmem zalały sieciówki. Jak się okazuje, nie odstępują również wiosny następnego roku i śmiało występują w nieco lżejszej formie, raczej stroniącej od grzejącej wełny.
Dużym trendem wśród okryć wierzchnich były także postawione na baczność kołnierze. Z powodzeniem zdobiły maxi płaszcze Chloe czy Burberry. Również one nie zamierzają odejść w cień. W swoim dżinsowym płaszczu na wiosnę 2025 wykorzystała je Alaia, choć równie pięknie prezentują się na białych koszulach i koszulowych kurtkach, idealnych na okres przejściowy.
Zimowe trendy wśród dodatków – co będziemy nosić także wiosną 2025?
Rękawiczki
Choć rękawiczki to dodatek, który na pierwszą myśl przynosi naprawdę mocne mrozy, nic bardziej mylnego. Nosimy je również w cieplejszą, wiosenną pogodę, która (jak dobrze wiemy) mocno potrafi zaskoczyć. Najpopularniejsze okazują się mitenki, a więc skórzane modele bez palców.
Biżuteryjne paski
Odę do biżuteryjnych pasków rozpoczęło Chloe na swoim wybiegu prezentujących boho kolekcję. To akcesorium również płynnie przechodzi do wiosny 2025. Paski będziemy nosić nisko na biodrach, tak jak zrobiło to Miu Miu. Zdobić będą plażowe maxi kreacje i codzienne mini.
Modne nakrycia głowy
Wśród modnych nakryć głowy na zimę 2024 wyróżnia się kilka wiodących modeli. Uniwersalne na zimę i wiosnę będą eleganckie czapki z daszkiem oraz kobiece kapelusze. Są lekkie i modowym sznytem wykończają każdą stylizację, niezależnie od panującej na zewnątrz pory roku.
Zdjęcie główne: Launchmetrics, Chanel FW24