Środowy wieczór, 7. września, pełne przepychu, onieśmielające wręcz wnętrza Teatru Narodowego. Na scenie pojawia się aktorka Małgorzata Kożuchowska – nieoficjalna ambasadorka w długiej, zwiewnej sukni i w przepięknej biżuterii na szyi. Drogocenny naszyjnik to dziecko marki Swarovski, a ten niezwykły wieczór uświetnia prezentację najnowszej kolekcji Wings of fantasy zaprojektowanej przez Nathalie Colin w Paryżu.
Rozpoczyna się spektakl, na chwilę gasną światła, a w tle słychać już pierwsze dźwięki Jeziora Łabędziego, kiedy nagle na wybiegu pojawia się wirująca postać primabaleriny. W czarnym kostiumie ozdobionym piórami i drogocennych spinkach Swarovski wpiętych w blond włosy baletnica rozpoczyna pełen emocji taniec. Wkrótce dołącza do niej solista baletu Teatru Narodowego, a goście przenoszą się w świat filmu Czarny Łabędź.
Tak właśnie zaczął się jeden z najpiękniejszych pokazów, jakie widzieliśmy. Swarovski swoją kolekcją Wings of fantasy mocno nawiązuje do fabuły oscarowego filmu. Luksusowe, fantazyjne projekty mają symbolizować moment przemiany dziewczyny w jaśniejącą blaskiem na scenie primabalerinę. Przejście z ciemności do światła.
fot. Jacek Sroka/ Prezentacja kolekcji Swarovski Wings of fantasy jesień zima 2011
Naszyjniki wysadzane drogocennymi kamieniami w kształcie czaszek i kolibrów, pierścienie i kolie z ogromnymi niczym stalaktyty kryształami tworzą kalejdoskop porywających barw tęczy. Dzięki temu, kolekcja Wings of Fantasy to eksplozja poezji i gracji. To opowieść o niezwykłej magii baletu.
Swarovski nie zawiódł też męskiej części klienteli proponując panom nieco mroczną biżuterię w kształcie czaszek ze srebrnymi elementami i zwierzęcych kłów. Męska oferta odbiega nieco od motywu przewodniego Wings of fantasy, niewątpliwie jednak podkreśla buntowniczą stronę męskiej natury.
Aby dać wszystkim szansę zasmakowania chwili, momentu przemiany baletnicy, Swarovski zabrał gości wydarzenia za kulisy, dając szansę zajrzenia do niezwykłej garderoby. Drogocenną biżuterię można było tym samym podziwiać z bliska i poczuć jej magię na własnej skórze.
– Taniec, jako dziedzina sztuki daje możliwości tworzenia, jako element życia pozwala się zatracić – napisała kiedyś Anna Maciejak, choreografka. Kolekcja Wing of fantasy zatraca całkowicie.