Francuska projektantka, tworząca dla swojej autorskiej marki, znana jest z fascynacji kontynentem północnoamerykańskim. Bliskie jej są niegrzeczne i zadziorne sportowe stylizacje, które zestawia z eleganckimi szpilkami, czy sukienki łączone z kurtkami baseballowymi.
My dziś odtwarzamy projekt Isabel Marant z sezonu wiosna-lato 2011. Stylizację budujemy na zasadzie kontrastów – dziewczęce-sportowe oraz chłopięce-zalotnie uwodzicielskie. Wyszukujemy więc luźny, siatkowy top typu tank i zestawiamy go spódniczką w kwiatki. Spódniczka pozornie jest grzeczna, ale pamiętajmy, żeby była krótka – to sprawi, że nie będzie infantylna. Następnie na ramiona narzucamy nonszalancko rozpiętą jeansową koszulę i dobieramy seksowne botki z luźnymi cholewkami, najlepiej na obcasie. Całości dopełnią subtelne ozdoby – naszyjnik i bransoletki, utrzymane w tonacji kolorystycznej całego zestawu.
fot. East News/ Top – Zadig et Voltaire, ok 275 PLN, koszula – Top Shop, ok. 180 PLNm spódnica – Stradivarius, 99 PLN, buty – River Island, ok. 400 PLN, bransoletki H[&]M – 19,90 PLN, naszyjnik – maxandchloe.com, ok. 3859 PLN
Ponieważ jest to look niezobowiązujący, włosy wystarczy rozpuścić lub luźno związać w koński ogon, wypuszczając kilka pasemek, by opadały na twarz. Makijaż również powinien być skromny – kalifornijskie dziewczyny u Isabel Marant cenią sobie bowiem wygodę i są świadome, że to ich naturalne piękno jest najcenniejsze.