Lato w pełni, ale my wciąż patrzymy naprzód, nie przestając śledzić tego, co nas czeka w przyszłym, jesienno-zimowym sezonie. Dziś zachęcamy Was do wspólnej podróży w przyszłość. Celem tej wyprawy są najważniejsze, naszym zdaniem, tendencje sezonu jesień zima 2011.
MOC KOLORÓW
Temu nie zaprzeczy nikt – kolory w sezonie jesień zima 2011 będą równie intensywne, co tej wiosny. Nabiorą jednak nieco bardziej dostojnego charakteru, będą głębsze, nieco ciemniejsze, ale równie nasycone. Możemy je nosić w wersji monochromatycznej – najlepiej w stylu lat 60. (Blumarine, Alberta Ferretti, Bottega Veneta, Burberry) lub zestawione z kontrastowymi barwami (Fendi, Gucci, Jil Sander).
fot. East News (Blumarine, Gucci, Alberta Ferretti, Angelo Marani)
BLACK IS BACK
Drżyjcie szarości – czerń powraca! Jeden z najwytworniejszych, a jednocześnie najbardziej uniwersalnych kolorów kontratakuje, wypierając szarości z wybiegów, a co za tym idzie – z naszych szaf. Czerń stanowi świetny kontrast dla intensywnych kolorów (Jil Sander, Prada, Versace), doskonale sprawdza się także w wersji total look (Balmain, Salvatore Ferragamo, Damir Doma, Emporio Armani). Nie brak jednak projektantów, którzy wciąż ufają szarościom (Donna Karan, Paul Smith) – w tym sezonie jednak będą oni stanowić awangardę.
fot. East News (Gareth Pugh, Emporio Armani, Giorgio Armani, Balmain)
DAMA W FUTRZE
Tendencja ta łączy w sobie dwa trendy. Pierwszym z nich jest wszechobecne w tym sezonie, spektakularne futro. Tej jesieni futrzane płaszcze, szale, etole, kamizelki i kurtki powtórzą ubiegłoroczny sukces skóry. Kolejnym trendem natomiast jest dojrzała i dobrze przemyślana, klasyczna elegancja – futra bowiem nie należy zestawiać z byle czym. Najlepiej będzie wyglądało w połączeniu z szykowną sukienką lub zgrabnym kostiumem. Tendencja ta szczególnie widoczna była na mediolańskich pokazach mody – Gucci, Fendi, John Richmond, DSquared², jednak wiele innych marek także ją podchwyciło – między innymi Michael Kors, Chloé, Hermès i Donna Karan.
fot. East News (MIchael Kors, John Galliano, Gucci DSquared2)
Tendencja ta silnie łączy się z typowym stylem glamour, inspirowanym latami 70. XX wieku. Ta zróżnicowana epoka nie przestaje bowiem rzucać wyzwań projektantom, którzy rok rocznie ulegają jej fascynującemu dorobkowi.
EPOKA WIKTORIAŃSKA – ZAPIĘTA POD SZYJĘ
Tej jesieni zapominamy o dekoltach, za to zapinamy się po samą szyję. Niezwykle pożądane będą więc wszelkiej rodzaju golfy, kołnierze, wiązane kokardy i żaboty. Wszystko to za sprawą niezwykle inspirującej epoki wiktoriańskiej, która przypada na większą część XIX wieku. Cechowała ją rygorystyczna moralność, której odbicie znajdziemy oczywiście w modzie – dominowały ciemne, dostojne, a zarazem praktyczne barwy i bardzo „zabudowane” suknie – długie rękawy oraz kołnierze były normą.
fot. East News (Emilio Pucci, Salvatore Ferragamo, Moschino Cheapi and Chic, BCBG by Max Azria)
W tendencji tej słychać jednakże echo bogactw lat 70. XX wieku – wówczas to wylansowano kołnierze typu golf i odnowiono wiązaną pod szyją kokardę. Rękawy będą długie, nierzadko bufiaste. Tendencje tą widać miedzy innymi w jesienno-zimowych kolekcjach Pucci, Chloé, Gucci, Salvatore Ferragamo, Akris oraz Fendi.
PO MĘSKU
Tendencja ta, nieprzerwanie pojawiająca się w modzie i spędzająca przez tyle epok sen z oczu czującycm zagrożenie mężczyznom, w tym sezonie może jeszcze nie przeżywa swego apogeum, jednak coraz bardziej przybiera na sile. Wszystko za sprawą takich postaci, jak Lea T., Lady Gaga oraz Andrej Pejic, którzy balansowanie na granicy płci traktują jako sposób na życie. Aspekt androgynii to obecnie jeden z najczęściej poruszanych tematów w modowym środowisku – i wciąż nie wiadomo, ku czemu tendencja ta zmierza.
fot. East News (Dolce[&]Gabbana, Frankie Morello, DKNY, Michael Kors)
Tym niemniej, kobiety mogą cieszyć się wygodą i praktycznością męskiej garderoby. Nosimy obszerne garnitury, spodnie na szelkach, sznurowane półbuty, kapelusze, krawaty, koszule i płaszcze oversize. Zainspirujmy się takimi pokazami, jak Dolce[&]Gabbana, Ralph Lauren, Michael Kors i DKNY.
Jak widzicie, sezon jesień zima 2011 obfitować będzie w ciekawe propozycje stylistyczne. Przytaczając jednak słowa naszego eksperta, pani Joanny Bojańczyk – trendy zanikają, pamiętajmy, że dziś liczy się indywidualizm i look budowany na neutralnej bazie, podkreślony oryginalnymi dodatkami!