Długo wyczekiwany finał programu X-Factor już za nami! A oto zwycięzcy pierwszej edycji: pierwsze miejsce zajął Gienek Loska, drugie – Michał Szpak, a trzecie Ada Szulc. Oprócz finalistów, na scenie wystąpiły także gwiazdy muzyki – Alexandra Burke, która wykonała razem z Michałem Szpakiem piosenkę Hallelujah, Basia Trzetrzelewska, śpiewająca w duecie z Adą Szulc oraz Maciej Maleńczuk, towarzyszący Gienkowi Losce. Ponieważ finaliści programu wykonywali aż po dwie piosenki, była to okazja do zaprezentowania dwóch odsłon.
Zwycięzca Gienek Loska najpierw wystąpił w srebrzystoszarym garniturze i czarnej koszuli. Śpiewając w duecie z Maciejem Maleńczukiem, pokazał się już w pół rockowej stylizacji – dopasował kamizelkę i białą koszulę do skórzanych spodni i nawiązujących do kowbojskiej estetyki butów.
Wzbudzający największe zainteresowanie mediów Michał Szpak na solowy występ wybrał, tradycyjnie już, buty na obcasie, zwężające się czarne spodnie, białą koszulę z licznymi, ale delikatnymi koralikami oraz długą kamizelkę przypominającą nieco XIX-wieczne surduty. Była to, opisywana przez nas stylizacja stworzona przez polskiego projetkatna Maldorora. Podczas występu z Aleksandrą Burke miał już na sobie białe spodnie, przeszywane metalowymi kółkami, koronkowe body i cienki, czarny płaszcz z suto zdobionymi rękawami.
Ada Szulc, która zajęła trzecie miejsce, wystąpiła w sukienkach projektu Macieja Zienia. W solowym występie zachwyciła nas pomarańczową kreacją, do której dobrała intensywnie różowe rajstopy. Śpiewając z Basią Trzetrzelewską, miała na sobie białą, sięgającą za kolano sukienkę z kwiatów wykonanych z surowego jedwabiu.
Z całej trójki finalistów zdecydowanie najbardziej podobała nam się Ada Szulc w kreacji Macieja Zienia – sukienka ta, pomimo prostego kroju, świetnie prezentowała się na scenie dzięki mocnej, jednolitej barwie. Gienek Loska nieco nas rozczarował – przyzwyczailiśmy się już do jego nonszalanckiego stylu prawdziwego rockmena. Natomiast Michał Szpak z pewnością jest jedną z ciekawszych osobowości tego programu – a jego wizerunek od początku do końca jest niezwykle konsekwentny i dobrze przemyślany.
Finał już za nami – czekamy zatem na dalsze sukcesy naszych laureatów, ale także innych uczestników programu – dobrze bowiem wiemy, że samo zwycięstwo nie zawsze idzie w parze z sukcesem w branży muzycznej. Jesteśmy ciekawi Waszych opinii – kto, według Was, będzie prawdziwym zwycięzcą X-Factor?