Dziś wieczorem, 28. maja w warszawskim Soho Factory będzie miał miejsce finał konkursu promującego młodych projektantów Fashion Designer Awards. Galę finałową poprzedziła dzisiejsza konferencja prasowa z gościem honorowym i przewodniczącym jury, mediolańskim projektantem Roberto Musso. Jest to już 4 edycja, ale najbardziej wyjątkowa, bo do konkursu zgłosiła się rekordowa ilość chętnych i w tym roku motywem przewodnim jest Hollywood lat 60 i 70.
Czego będzie szukać projektant podczas konkursu? Talentu, kreatywnego i indywidualnego podejścia do mody, bo zwycięzca w nagrodę przez dwa tygodnie będzie współpracował z Roberto w Mediolanie.
Wybór włoskiego projektanta uzasadnia pomysłodawczyni i producentka Joanna Pronobis-Sokołowska, która przyznaje, że po prześledzeniu włoskiego rynku mody okazało się, że Roberto jest niezwykle popularny we Włoszech i cieszy się ogromnym uznaniem w tamtejszej branży mody. Poza tym robi świetne kolekcje i młody projektant na pewno wiele się od niego nauczy.
A co poradziłby tym, którzy chcą spróbować sił w zawodzie? Na pewno to, żeby podróżowali jak najwięcej, bo te doświadczenia otwierają oczy. Powinni wciąż uważnie obserwować, zauważać zmiany i znajdywać w tym, co widzą nowe pomysły. Uważa, że szkoły projektowania nie są najważniejsze, są drogie i zamykają szansę utalentowanej młodzieży, której po prostu nie stać na tak drogą edukację. Jeśli chodzi o początek kariery to na pewno trzeba mieć wiele szczęścia, ale liczy się przede wszystkim ciężka praca. Bo szczęściem jest to, gdy robisz coś z pasji.
Podczas wieczornego finału zostanie zaprezentowana również najnowsza kolekcja projektanta „Room of Desier” na jesień zima 2012/2013. Jest bardzo szykowna i klasyczna, a znajdziemy w niej m.in. świetnie skrojone płaszcze. Sam Roberto Musso mówi, że projektuje dla kobiety w każdym wieku, niewulgarnej, lubiącej elegancję. Przyznaje też, że przy tworzeniu kolekcji nie kieruje się trendami.
Trzymamy więc kciuki za wszystkich uczestników i wierzymy, że wygra najlepszy!