REKLAMA
Logotyp serwisu lamode.info
REKLAMA

NICOLE GREGORCZUK DLA STYCZNIOWEGO ELLE GREECE 2014

Do miana jednej z najbardziej pożądanych dziewczyn w branży mody, powoli dołącza Nicole Gregorczuk. Zobaczcie jej najnowszą sesję – edytorial „It’s getting hot” do styczniowego wydania greckiej edycji ELLE.

NICOLE GREGORCZUK DLA STYCZNIOWEGO ELLE GREECE 2014 12422 124053
REKLAMA

W branży modelingu rok 2013 zdecydowanie należał do Polek, co więcej – wygląda na to, że i ten będzie również dla nich bardzo łaskawy. Dopiero co informowaliśmy Was o tym, że Ola Rudnicka i Magda Jasek zostały gwiazdami najnowszej kampanii Prady, Daga Ziober twarzą lookbooku Trussardi Pre Fall 2014, Zuzanna Bijoch wystąpiła w pięknym edytorialu lutowego wydania Vogue Japan, a jej starsza koleżanka z agencji D’Vision – Anja Rubik – w sesji dla hiszpańskiego Vanity Fair i na okładce styczniowego Vogue Korea, a to zaledwie namiastka. Uroda naszych rodaczek w końcu została doceniona, a lista rodzimych top modelek systematycznie się wydłuża.

 

 

Do miana jednej z coraz bardziej pożądanych dziewczyn w branży mody, powoli dołącza Nicole Gregorczuk z warszawskiej agencji Neva Models. Mogliśmy już ją podziwiać na wybiegach u polskich projektantów, w kampanii Hexeline, a także w licznych edytorialach. Filigranowa modelka została wypatrzona w Poznaniu przez współzałożycielkę jej poprzedniej agencji (Wave Models) i w mgnieniu oka wyjechała za granicę, gdzie zaczęła poszerzać swoje portfolio. Dziś możemy ją ujrzeć w bardzo sensualnej sesji do styczniowego wydania greckiej edycji ELLE. Na zdjęciach autorstwa George’a Katsanakisa zobaczymy Nicole w bardzo delikatnej, a zarazem seksownej wersji. Dzięki stylizacji (jedwabne i atłasowe tuniki czy krwiście czerwona sukienka i ogrodniczki założone na nagie ciało), za którą odpowiadali Vassiliki Pappa [&] Georgia Kleisoura, edytorial zatytuowany „It’s getting hot” w pełni oddaje jego założenie.

 

 

Zajrzyjcie do galerii  i zobaczcie całą sesję styczniowego wydania ELLE Greece 2014, której gwiazdą jest Nicole Gregorczuk.

 

 

Zakupy na Lamode

podobne artykuły

REKLAMA