Po okresie gorących zmian na głównych stanowiskach w największych domach mody, francuski luksusowy brand właśnie zyskał nowego dyrektora kreatywnego – tak mówi sie w kuluarach.
Choć marka nie potwierdziła oficjalnie obsadzenia fotela po Rafie Simonsie, nieoficjalne żródła podają, że stanowisko to objął kandydat, którego typowano od momentu poruszajacej i szeroko komentowanej nie tylko zresztą w branży rezygnacji jego poprzednika.
Jedno z najgłośniejszych nazwisk brytyjskiej sceny modowej, osławiony nie tylko ze względu na liczne kolaboracje z różnej maści artystami, tancerzami, choreografami i markami wnętrzarskimi, absolwent kultowej Centra Saint Martins – Jonathan Saunders – bo to o nim mowa – jeśli informacje sie potwierdzą, obejmie stery w marce i swą pierwszą kolekcję pod nowym szyldem pokaże w Londynie, nie zaś zgodnie z obowiązującą tradycją w Paryżu.
Znany z innowacyjnego podejścia do projektowania, a także zamiłowania do printów Brytyjczyk miałby szansę wynieść Diora znów na wyżyny. Czy te spekulacje okażą sie prawdą, czy pustymi słowami rzuconymi w eter dla przydania rozgłosu jednej ze stron – najpewniej rozstrzygnie sie w najbliższej przyszłości.