Okazją do najnowszej sesji z udziałem Kirsten Dunst oraz towarzyszącego jej wywiadu, była przede wszystkim zbliżająca się premiera filmu „The Two Faces of January” Hosseina Amini. Najnowsza produkcja jest adaptacją powieści Patricii Highsmith, amerykańskiej pisarki, specjalizującej się w gatunkach takich jak kryminały i thrillery, autorki m.in. „Znajomych z pociągu” oraz „Utalentowanego Pana Ripleya”. Dunst zagrała w nim u boku Viggo Mortensena, a o współpracy ze znanym aktorem opowiedziała w wywiadzie dla brytyjskiego magazynu.
„On jest jednym z tych aktorów” – powiedziała, mając na myśli, że jest to osoba, z którą świetnie się współpracuje. „Jest również zaskakująco zabawny. Kiedy po raz pierwszy go spotkałam, był bardzo zdystansowany. To było w windzie. Powiedziałam do niego[lt][lt] Cześć[gt][gt], a on odpowiedział mi [lt][lt]O!Cześć[gt][gt]. Potem dowiedziałam się, że jest bardzo nieśmiały. Więc byłam trochę zdenerwowana, a nawet przestraszona, kiedy miałam z nim pracować. Pomyślałam, że będzie to intensywna praca. Później poznałam jego inną stronę, o której pewnie niewielu ludzi wie. Powinien grać w komediach. Powiedziałam mu to”.
W wywiadzie dla Harper’s Bazaar UK, amerykańska aktorka podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat aktorstwa oraz opowiedziała o swoim dzieciństwie, rodzinie i przyjaciołach. Mówiąc o swoich sukcesach i karierze, wspomniała również o tym, jak rozumie współczesną rolę kobiety. „Musisz być tą równą osobą. Tą, która potrafi rozbawić towarzystwo. To bardzo dobra rola kobieca, którą można odegrać. Myślę, że kobiecość jest trochę niedoceniana. Wszyscy musimy znaleźć pracę i zarabiać własne pieniądze, ale siedzenie w domu, wychowywanie dzieci, bycie matką i gotowanie – to zajęcia, którym wartość nadawała moja mama. Czasami mówi: [lt][lt]Potrzebujesz rycerza w lśniącej zbroi. Przepraszam. Mężczyzna powinien pozostać mężczyzną, a kobieta kobietą. Tak działają związki”.
Bardzo wiele znaczy dla niej przyjaźń z kobietami. Jak mówi, nie ma pojęcia, jak ułoży się jej życie – czy będzie mieć dzieci, czy może zajmie się reżyserią. Podzieliła się swoim „planem awaryjnym” na przyszłość, jakim jest zamieszkanie na starość z najlepszą przyjaciółką Molly, osobą, z którą dzieli się wszystkimi swoimi problemami w pracy czy niepowodzeniami w związkach. „Wiesz, przyjaciółki ma się na całe życie” – dodała.
Rozmowie z aktorką towarzyszy sesja zdjęciowa autorstwa Davida Slijpera, a za stylizacje Dunst odpowiadała Leith Clark. W kolorowym wiosennym edytorialu, gwiazda prezentuje na sobie ubrania z wiosenno-letnich kolekcji projektantów takich marek jak: Burberry Prorsum, Mary Katrantzou, Miu Miu, Versace oraz Dries Van Noten.